sobota, sierpnia 24, 2013

Kolastyna REFRESH- plyn do demakijażu oczu

Autor: chodzpomalujmojswiat o sobota, sierpnia 24, 2013 9 komentarze
Cześć dziewczyny! Bez zbędnego wprowadzenia chciałabym podzielić się dziś z Wami moją opinią na temt płynu do demakijażu oczy z Kolastyny:

OPAKOWANIE: niewielka, bo 125 ml buteleczka z wygodnym dozownikiem

ZAPACH: brak

KONSYSTENCJA: wodnista

CENA: w promocji w Rossmannie chyba około 9zł, normalnie koło 12zł

PRODUKT NALEŻY ZUŻYĆ: w ciągu 12 miesięcy

ZAPEWNIENIA PRODUCENTA: Idealna formuła dla delikatnej skóry wokół oczu. która dzięki doskonałej kombinacji składników aktywnych skutecznie oczyszcza i pielęgnuje wrażliwe okolice. Unikalna kompozycja kolagenu, elastyny i glikogenu w połączeniu z alpantha complex oraz prowitamina B5 nawilżają, regenerują oraz zapobiegają podrażnieniom skóry wokół oczu. Produkt bezzapachowy. Testowany okulistycznie. Odpowiedni dla osób noszących szkła kontaktowe.

MOJA OPINIA O PRODUKCIE: przede wszystkim nie podrażnia. Bardzo dobrze radzi sobie ze zmyciem mascary. Nie powoduje również wzmożonego wypadania rzęs. Mimo niewielkiej buteleczki jest dość wydajny. Płyn nie jest z dwufazowców, stąd nie pozostawia nielubianej tłustej warstwy. Dużym plusem jest fakt, że nie zawiera parabenów. W moim odczuciu to bardzo dobry produkt. Zdecydowanie polecam!

czwartek, sierpnia 15, 2013

Bruno Banani Pure Woman

Autor: chodzpomalujmojswiat o czwartek, sierpnia 15, 2013 12 komentarze
Wybaczcie, że znów nie było mnie tutaj dobre kilkanaście dni... Niestety nadal doba jest dla mnie zbyt krótka i nie mam nawet czasu by pozaglądać na Wasze blogi, a co dopiero dodać nową recenzję... Obecnie cieszę się jednak długim weekendem więc mam chwilę by nadrobić zaległości :)

Dzisiejszym bohaterem posta jest mój nowy zapach. Jak już Wam wspominałam absolutnym ulubieńcem lata jest dla mnie Puma Sync, jednak jest to zapach owocowy, świeży idealny na co dzień. Pure Woman mogłabym zaklasyfikować już do bardziej kobiecych, wieczorowych nut.

 

OPAKOWANIE: lekko wykrzywiona, ale bardzo klasyczna w wyglądzie buteleczka w odcieniach różu

POJEMNOŚĆ: 40ml woda toaletowa (występuje również w wersji 20ml, 60ml oraz tzw.sprayu naturalnym o pojemności 75ml)

CENA: za 40ml płaciłam w Rossmannie około 70zł

ZAPACH: mnie absolutnie urzekł od pierwszego powąchania: kobiecy, słodki, elegancki i zawadiacki :)

OPIS ZAPACHU PRZEZ PRODUCENTA: Niebiański zapach z diabelskimi manierami - Pure Women przeznaczony jest dla wszystkich aniołów, które chętnie igrają z ogniem. Oszałamiający dla zmysłów zapach nęci przyciągająco-bałamutną nutą frezji i owocowo zuchwałym aromatem esencji owocu czarnej porzeczki oraz zachęca do podniecającego flirtu. 

nuty głowy: frezja, czarna porzeczka, zielona mandarynka
nuty serca: cyklamen, piwonia
nuty bazy: ambra, wanilia


MOJA OPINIA: wydaje mi się, że zapach ten pasuje do mnie idealnie. Nadaje się na pewno na każdą porę roku. Jest bardzo kobiecy i taki lekko tajemniczy. Dodatkowo cechuje się naprawdę przyzwoitą trwałością. Spore zużycie świadczy i tym jak bardzo go polubiłam.

A Wy spotkałyście się kiedyś z tym zapachem? Jak byście go opisały? :)

poniedziałek, sierpnia 05, 2013

Tutti Frutti Karmel &Cynamon - kremowy peeling myjący do ciała

Autor: chodzpomalujmojswiat o poniedziałek, sierpnia 05, 2013 11 komentarze
Moje Drogie! Wybaczcie, że tak rzadko tu ostatnio bywam, ale moje dotychczasowe życie wywróciło się do góry nogami. Chcę Wam powiedzieć, że czasem kiedy wydaje nam się, że to już koniec świata, bo wszystko nagle zaczyna się walić... Trzeba trzeba przyjąć tego przysłowiowego kopa w ****- wszystko jest po "COŚ" :)  To tyle prywaty, a teraz przechodzę już do recenzji. Dziś chcę podzielić się z Wami opinią na temat absolutnie bosko pachnącego peelingu z Farmony. Niestety nie zdążyłam zrobić mu zdjęcia zaraz po zakupie i będę posiłkować się fotografią ze strony producenta:




OPAKOWANIE: wygodna butelka z której możemy wydobyć odpowiednią ilość produktu

ZAPACH: absolutnie boski! słodki i karmelowy z nutką cynamonu. Zapach ten na pewno lepiej sprawdziłby się jesienią czy zimą, głównie ze względu na cynamon, ja jednak używam go obecnie i absolutnie mi to nie przeszkadza

POJEMNOŚĆ: 250ml

CENA: ok 10zł Rossmann

ZAPEWNIENIA PRODUCENTA: Kremowy żel z peelingiem pod prysznic o przytulnym zapachu rozgrzanego karmelu i świeżo zmielonego cynamonu. Zawarte w olejku białe trufle to najcenniejszy i najdroższy afrodyzjak znany już w starożytności – znak Wenus, rzymskiej bogini miłości. Pobudza zmysły, podnosi atrakcyjność fizyczną i budzi pożądanie. Peelingujące drobinki jojoba i zmielone łupinki orzeszków macadamia, zanurzone w delikatnym kremowym żelu, usuwają martwy naskórek, idealnie wygadzają ciało. Żel doskonale oczyszcza skórę, a dzięki zawartym składnikom nawilżającym i odżywczym pozostawia ja świeżą, jedwabiście gładką i miękką.

MOJA OPINIA NA TEMAT PRODUKTU: chyba najfajniejszy peeling jaki do tej pory dane było mi używać. Przede wszystkim cudny zapach, dobra wydajność. Jeśli chodzi o drobinki peelingujące to nie są ani za delikatne ani zbyt mocne. Ścierają to co mają ścierać pozostawiając miękką i gładką skórę. Peeling pozostawia lekko tłustą powłokę co jednak absolutnie mi nie przeszkadza.  Polecam wypróbować! Ja na pewno skuszę się również na inną wersję zapachową.

Miałyście ten peeling? Jakie jest Wasze zdanie na jego temat? :)

Flickr

 

Chodź pomaluj mój świat Copyright © 2012 Design by Antonia Sundrani Vinte e poucos