Cześć dziewczyny! Dziś przychodzę do Was z co miesięcznym postem dotyczącym moich włosów. To już piąty miesiąc od kiedy zmieniłam sposób pielęgnacji. W tym miesiącu jednak nie było tak kolorowo...
SUPLEMENTY:
calcium pantothenicum-
w ciągu tego miesiąca skończyłam 3 blistry. Początkowo brałam 2 tabletki dziennie, obecnie znów zwiększyłam dawkę do czterech.
herbatka z pokrzywy-codziennie staram się wypić chociaż jedną filiżankę (najczęściej robię sobie większy kubek i wrzucam od razu dwie saszetki)
SZAMPONY, ODŻYWKI:
W tej kwestii nic się nie zmieniło:
Babydream szampon dla dzieci- nadal jestem mu wierna. Średnio myję nim włosy raz w tygodniu.
Selsun BLUE- używam raz do dwóch razy w tygodniu. Dzięki niemu nie mam już problemu z wrażliwą skórą głowy!
Pantene szampon do włosów normalnych- raz w tygodniu, by porządnie oczyścić włosy
Balea, odżywka do włosów z kofeiną- jak na razie użyłam jej może 3 razy, dlatego ciężko mi cokolwiek powiedzieć. Mimo że jest to odżywka, którą według producenta należy trzymać na włosach 2-3 minuty, ja zdecydowanie wolę ją pozostawić pod ręcznikiem na około dwadzieścia. Za jakiś czas z pewnością pojawi się recenzja tego produktu.
WCIERKI I INNE PRODUKTY:
Joanna Rzepa, kuracja wzmacniająca- udało mi się zużyć niezbyt lubiany przeze mnie eliksir z GP i od razu wróciłam do sprawdzonej kuracji z Joanny.
Joanna rzepa, serum wzmacniająco-regenerujące- nie lubię, ale nadal stosuję. Na szczęście zostało mi go niewiele. Tym razem zaczęłam nakładać je po myciu włosów. Niewielką ilość wcieram delikatne w końcówki.
Olejek rycynowy- stosuję na końcówki.Według mnie olejek rycynowy działa natychmiastowo, kondycja końcówek już znacznie się poprawiła.
KORZYSTANIE Z SUSZARKI I PROSTOWNICY:
5 miesiący bez prostownicy :) Ze względu na pogodę (nawet w domu nie jest już zbyt ciepło :()zdarza mi się dosuszać
włosy suszarką, czasem suszę je całe. Dodatkowo w Rossmannie w końcu udało mi się dostać komplet gumek do włosów bez tego metalowego złączenia. Niestety wszystkie gumki z tą metalowym elementem straszliwie wyrywają włosy :(
Moje wrażenia po pięciu miesiącach od zmiany nawyków:
Przyznam się bez bicia, że był krótki okres czasu (tydzień, może dwa) kiedy zupełnie przestałam łykać suplementy i stosować wszystkie te wyżej wymienione produkty. Zauważyłam wtedy, że niestety włosów znów wypada więcej. Natychmiast wróciłam do kuracji wzmacniającej z Joanny i CP. Zamówiłam również na allegro Revalid, o którym słyszałam dużo dobrego. Mam nadzieję, że dziś, najpóźniej jutro będzie już u mnie. Planuję nim 3miesięczną kurację. Nie ukrywam, że liczę na jego działanie.
Miłego dnia dziewczyny!