Cześć dziewczyny! Jakie macie plany na niedzielę? Dziś chcę przedstawić Wam drugą z masek, jaką udało kupić mi się w czeskim DM. Mowa o edycji limitowanej maski Sommergefuhl:
To jest ta ostatnia, niebieska, totalnie wakacyjna saszetka :) W całej okazałości przedstawia się następująco:
źródło:dm.de
Maska ta zaciekawiła mnie swoim tajemniczym ekstraktem z rośliny Mourera Fluviatilis.
ZAPACH: kwiatowo- morski
OPAKOWANIE: standardowa saszetka 2*8ml
KONSYSTENCJA: bardzo lubię konsystencję tych masek z Balei jest abosultnie w sam raz! Nie za gęsta nie za rzadka
OD PRODUCENTA: jest to maska zawierająca olejek z Babassu, aby zmiękczyć skórę, pantenol, witaminę E i wyciąg z tajemniczego kwiatu Mourera Fluviatilis.Ma za zadanie zmiękczyć i nawilżyć naszą skórę twarzy. Maskę należy nałożyć grubą warstwą i odczekać około 10-15 minut, a potem zetrzeć delikatnie wacikiem kosmetycznym.
MOJA OPINIA: kolejna bardzo udana maseczka Balea. Fajnie nawilża i odżywia skórę. Dobrze radzi sobie z przesuszonymi miejscami na twarzy. Kosztowała 15 koron.
Wrzucam jeszcze skład maski: AQUA • GLYCERIN • DICAPRYLYL CARBONATE • PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL •
ZEA MAYS GERM OIL • BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER • CETEARYL ALCOHOL •
GLYCERYL STEARATE • ORBIGNYA OLEIFERA SEED OIL • TOCOPHERYL ACETATE •
POTASSIUM CETYL PHOSPHATE • PHENOXYETHANOL • PANTHENOL • HYDROGENATED
PALM GLYCERIDES • CARBOMER • DIMETHICONE • SUCROSE • XANTHAN GUM •
ARGININE • PCA • SERINE • PARFUM • ETHYLHEXYLGLYCERIN • ALANINE • SODIUM
HYDROXIDE • THREONINE • ALCOHOL • LIMONENE • CAPRYLIC/CAPRIC
TRIGLYCERIDE • LINALOOL • MOURERA FLUVIATILIS EXTRACT • PANTOLACTONE •
ASCORBYL PALMITATE • CITRIC ACID • CITRAL • ASCORBIC ACID • CI 19140 •
CI 15510 • CI 42090.
9 komentarze:
mnie juz sam wygląd kusi ;) mimo że wolę robić sama w domu takie maseczki .. chętnie bym wypróbowała ;)
można naprawdę poczuć się jak na wakacjach ^^
nie mam DM:( i tak mi jest źle z tego powodu, że szok!!!
Nie miałam:)
nie miałam przyjemności testować żadnego kosmetyku tej firmy:) chyba niestety bo wiele osób się nimi zachwyca;/
(syl)Wunia: ja cieszę się, że miałam okazję być w DM, nie wiem czy szybko znów tam zawitam :)
rainy girls is me: ja żeby zrobić zakupy w DM jechałam z Wrocławia do Cieszyna (oczywiście niespecjalnie, przy okazji wizyty u chłopaka na ślasku), ale też mam kawał drogi...
Miałam ją i nawet polubiłam :)
Zazdroszczę łupów z Balea! Ja wykorzystałam już wszystkie moje saszetkowe maseczki, została tylko tuba :D
Prześlij komentarz