Cześć dziewczyny! Dzisiejszy post chciałabym poświęcić produktowi dość uniwersalnemu i naprawdę taniemu (ostatnio dostałam ją w aptece za 2,80 zł), jakim jest maść z witaminą A:
źródło:aptekawaw.pl
Maść ochronna świetnie sprawdza się na popękane usta. Niestety ostatnio wciąż mam z nimi problem, zdarza się, że popękają mi aż do krwi. Wtedy wystarczy, że kilka razy dziennie posmaruje je warstewką maści i problem znika. Dobrze też nałożyć ją kilka minut przed nałożeniem pomadki- fajnie przygotowuje usta do dalszego makijażu.
Zawsze stosuję ją również na bardziej przesuszone miejsca na twarzy. Oczywiście tylko na noc, gdyż produkt jest b.tłusty i niezbyt efektownie wyglądałby pod makijażem. Rano miejsca te są w zdecydowanie lepszej kondycji.
Maść ochronna z witaminą A pomaga w redukowaniu przebarwień. Niestety na mojej skórze twarzy po pojawieniu się większej niespodzianki zawsze pozostaje przebarwienie, dlatego również używam jej do tego celu. Oczywiście efekt nie jest widoczny od razu, ale gdy jest się cierpliwym przebarwienie zmieniają swój kolor a z czasem są praktycznie niewidoczne.
Można też stosować ją np. na stopy, po czym zakładać ciepłe skarpetki i mykać do łóżka :) Kolejnego dnia skóra będzie gładziutka i nawilżona.
Dla mnie maść ta to absolutny must have zimy. A może znacie jeszcze jakieś inne zastosowania tego produktu? :)
15 komentarze:
JA RÓWNIEŻ smaruję nią usta- ponieważ w zeszłą zimę były w tragicznym stanie - ale teraz już sie od tego bronię :D
usta, twarz, dłonie, stopy... uniwersalna maść na wszystko ;)
czasami do niej wracam, jak mi się przypomni :D
zapomniałam ja dopisać o listopadowych ulubieńców, bo od tamtego miesiąca cały czas ją używam do dłoni, świetnie leczy popękaną skórę
a mnie ona niestety nie pomaga
Kupiłam kiedy przemroziłam dłonie- rewelacyjnie się sprawdził :)
oj tego uwielbiam tą maść;)
ja praktycznie caly rok się z nią nie rozstaję:)
Też bardzo lubię tę maść :) Dzięki za przypomnienie, że mi się skończyła :P Jutro to nadrobię :)
Ja słyszałam tylko o smarowaniu nim dłoni na noc i zakładaniu bawełnianych rękawiczek:) Dobrze, że mi o nim przypomniałaś, ponieważ moim dłoniom przyda się intensywna regeneracja:)
to prawda świetnie sobie radzi z przesuszeniem skóry :)
ja stosuję tę maść na usta i zamiast kremu pod oczy ;)
witamina A jest świetna, ale nie można z nią przesadzać.
SIA też tak stosuję tą maść,uwielbiam ją:)
też ją bardzo lubię, tym bardziej, że jest niedroga:)
Prześlij komentarz