Cześć dziewczyny! Jak przygotowania do świąt? Wszystkie prezenty kupione? :) Ja w tym roku większość zamówiłam przez Internet, resztę kupiłam znacznie wcześniej, tak być uniknąć kolejek i tłoku w sklepach. Dzisiaj mam dla Was recenzję wody perfumowanej BOUM!, która świetnie wpisuje się w świąteczny klimat. Kupiłam ją jakiś miesiąc temu w Hebe :
BOUM! na początku zaciekawił mnie swoim opakowaniem (to taka czerwona, piękna bombka:)) oraz opisem na opakowaniu: Niezwykle dziewczęcy, cukierkowy zapach Boum Vanille przenosi nas w
zagadkowy, magiczny świat beztroskiej zabawy, cyrków i wesołych
miasteczek. Czy nie brzmi bajecznie? ;)
W całej krasie BOUM prezentuje się tak:
Woda ta pachnie naprawdę słodko! Zdecydowanie można wyczuć w niej wanilię. Producent dodaje, że to mieszanka wanilii, cukierków i zielonych jabłek. Czyli bardzo jedzeniowy zapach :) BOUM sam w sobie jest dość ciężkim zapachem- wydaje mi się, że na jesień i zimę sprawdzi się idealnie, wiosną i latem już raczej nie. Zapach jest dość trwały, zdecydowanie czuć go nawet kilka dni na szaliku czy innych spryskanych nim ubraniach.
A to opis zapachu jaki udało mi się znaleźć w sieci: Boum Vanille przenosi nas w zagadkowy, magiczny świat beztroskiej zabawy, cyrków i wesołych miasteczek.
Niezwykle dziewczęcy, cukierkowy zapach rozpoczyna owocowa nuta
miłosnego jabłka i soczystej pomarańczy. Nuty serca wirują beztrosko
wokół aromatu jabłka i pralin, by w nutach bazy odkryć delikatny zapach
wanilii i piżma. Czerwony kolor flakonu i opakowania symbolizuje miłość i słodycz z jaką stworzony został Boum Vanille. Paski przywodzą na myśl namiot cyrkowy i przenoszą nas do bajkowego świata magii.
BOUM po raz pierwszy spotkałam w drogerii HEBE. Kosztował mnie 35,99 za 100ml, także cena była bardzo atrakcyjna. Zużyć 100ml produktu to nie lada wyzwanie :) W drogerii nie było innego wariantu zapachowego, jednak szperając w sieci znalazłam jeszcze klasyczne BOUM (kwiatowo-owocowy zapach), BOUM Green Tea Cherry Blossom oraz BOUM Catch me.
Jakie zapachy preferujecie zimą? ;)
9 komentarze:
Ja też chcę! Uwielbiam takie słodkie zapachy :)
Ja nie przepadam za słodkimi zapachami
ja uzywam tych samych perfum co latem lub wiosna, kwestia ze bardziej zwracam uwage do jakiego stroju, i nie przesadzam z psikaniem, staram wyczuc sie umiar. te mnie juz kusza- kocham slodkie zapachy. niestety jednak nie wiem czy w poznaniu jest drogeria hebe..
Dorota R: ja jednak wolę latem zapachy bardziej owocowe i orzeźwiające. Wanilia zawsze kojarzy mi się z zimą :)
ja osobiście to uwielbiam DKNY be delicious.. jabłuszko mm ;)
zapraszam na konkurs: by-sens-nadac-zycia-krokom.blogspot.com
muszę gdzieś powąchac;)
Wygląda fajnie !
Wesołych Świąt ;*
Jeśli chcesz to zajrzyj do mnie :)
http://rockglamfashion.blogspot.com/
lubię ciężkie zapachy, ale ta słodycz mnie odrzuca :(
woooooow wyglad ma naprawde genialny :DDD ale jak tylko przeczytalam ze slodki cukierkowy \zapach ;o mdlii mnie ^^ wole ciezkie kwiatowe jakoies aromatyczne zapachy :DDD
Prześlij komentarz