Moje Drogie! Wybaczcie, że tak rzadko tu ostatnio bywam, ale moje dotychczasowe życie wywróciło się do góry nogami. Chcę Wam powiedzieć, że czasem kiedy wydaje nam się, że to już koniec świata, bo wszystko nagle zaczyna się walić... Trzeba trzeba przyjąć tego przysłowiowego kopa w ****- wszystko jest po "COŚ" :) To tyle prywaty, a teraz przechodzę już do recenzji. Dziś chcę podzielić się z Wami opinią na temat absolutnie bosko pachnącego peelingu z Farmony. Niestety nie zdążyłam zrobić mu zdjęcia zaraz po zakupie i będę posiłkować się fotografią ze strony producenta:
OPAKOWANIE: wygodna butelka z której możemy wydobyć odpowiednią ilość produktu
ZAPACH: absolutnie boski! słodki i karmelowy z nutką cynamonu. Zapach ten na pewno lepiej sprawdziłby się jesienią czy zimą, głównie ze względu na cynamon, ja jednak używam go obecnie i absolutnie mi to nie przeszkadza
POJEMNOŚĆ: 250ml
CENA: ok 10zł Rossmann
ZAPEWNIENIA PRODUCENTA: Kremowy żel z peelingiem pod prysznic o przytulnym zapachu rozgrzanego karmelu i świeżo zmielonego cynamonu.
Zawarte w olejku białe trufle to najcenniejszy i najdroższy afrodyzjak
znany już w starożytności – znak Wenus, rzymskiej bogini miłości.
Pobudza zmysły, podnosi atrakcyjność fizyczną i budzi pożądanie.
Peelingujące drobinki jojoba i zmielone łupinki orzeszków macadamia,
zanurzone w delikatnym kremowym żelu, usuwają martwy naskórek, idealnie
wygadzają ciało. Żel doskonale oczyszcza skórę, a dzięki zawartym
składnikom nawilżającym i odżywczym pozostawia ja świeżą, jedwabiście
gładką i miękką.
MOJA OPINIA NA TEMAT PRODUKTU: chyba najfajniejszy peeling jaki do tej pory dane było mi używać. Przede wszystkim cudny zapach, dobra wydajność. Jeśli chodzi o drobinki peelingujące to nie są ani za delikatne ani zbyt mocne. Ścierają to co mają ścierać pozostawiając miękką i gładką skórę. Peeling pozostawia lekko tłustą powłokę co jednak absolutnie mi nie przeszkadza. Polecam wypróbować! Ja na pewno skuszę się również na inną wersję zapachową.
Miałyście ten peeling? Jakie jest Wasze zdanie na jego temat? :)
11 komentarze:
Uwielbiam takie słodkie zapachy, pewnie siedziałabym godzinami pod prysznicem i bym się "peelingowała" :D
Nienawidzę takich zapachów :P
mam go , ale w starym opakowaniu- jeszcze nie uzywalam, czeka w kolejce :D
oj taki zapach to coś dla mnie:D
Koniecznie muszę kupić, ale w moim ross go nie widziałam;/
lubię:)
Brzmi smakowicie - na zimę idealny :)
lubię te peelingi z tutti frutti, choć ten co ja używam jest nieco inny :P
Zawsze mnie ciekawią te peelingi, ale jakoś nigdy nie kupiłam żadnego. Jeszcze :)
Na pewno fajnie by się sprawdził zimą ;)
Nigdy go nie miałam, ale już sobie wyobrażam jak pięknie musi pachnieć :-)
Prześlij komentarz