Wybaczcie zdjęcie, ale wyjęłam krem bezpośrednio z torebki i nie zauważyłam, że jest dość ubrudzony.
Produkt tak jak na tego typu blokery ma bardzo atrakcyjną cenę. Nawet inne rossmannowskie blokery są w cenie ponad 20zł a ten możemy dostać za bodajże 14zł bez promocji.
Krem się u mnie sprawdza- dobrze się rozprowadza (mimo tego, że na opakowaniu jest zalecenie o aplikacji grubej warstwy), należy wtedy chwilę poczekać (kilka minut) aby się wchłonął i dopiero nakładać podkład. Inaczej wszystko się roluje i makijaż mamy w opłakanym stanie.
Zapach przypomina mi masę do tortu (kojarzycie takie masy w proszku bodajże o smaku ajerkoniakowym?:)). Tak właśnie według mnie pachnie ten produkt.
Należy uważać na aplikację w okolicach oczu, ponieważ kiedy mi się zdarzy nałożyć go za blisko łzawią.
Wydaje mi się, że krem spełnia swoją rolę- chroni moją skórę twarzy, posiada zarówno UVA jak i UVB (gdzieś wyczytałam, że to dobra ochrona) oraz witaminę E, która dodatkowo nawilża.
Wiadomo, że nawet SPF 50+ nie daje stuprocentowej ochrony przed słońcem, ale ten mimo że tani świetnie się sprawdza :)
Tak jak wspomniałam wyżej w Rossmannie kosztuje ok 14-15zł za 75ml.
0 komentarze:
Prześlij komentarz