Lakierów z tej serii miałam kilka. Zawsze podczas wizyty w Naturze swoje kroki kieruję do szafy Essence i patrzę czy sa jakieś nowe kolory Chociaż powiem od razu, że za nimi nie przepadam i mają u mnie więcej minusów niż plusów. Kolory to ich zdecydowany i największy plus!
Obecnie posiadam następujące kolorki:
05-Sweet as candy. Delikatny mleczny róż.
11-So glamorous czyli głęboka, ciemna czerwień
26- Break through - ciemny fiolet
32- Gold rush- z drobinkami złota (kupiła go mam, w buteleczce wygląda b.fajnie ale już na paznokciach gorzej :()
35- Movie star- szary (bardzo fajny na jesień/zimę)
39- Lime up!- soczysty "shrekowy", taka limonka :)
Pierwszym i największym minusem tych lakierów jest to,że tak szybko gęstnieją i nie da się nimi malować!
Nie wiem, może to wina przechowywania w drogerii, albo powinnam je trzymać w lodówce ale one po ok 3 tygodniach już praktycznie są do wyrzucenia.
Drugim minusem albo plusem (zależy jak patrzeć ) jest ich wydajność. Bardzo szybko znikają z buteleczki.
Niestety też odpryskują po ok 2-3 dniach (to akurat mi nie przeszkadza gdyż ja zmieniam kolory bardzo często)
Z plusów:
Aplikują się dobrze (jeśli jeszcze nie zgęstniały),
szybko schną,
są tanie (ok 5,5zł za 5ml)
mamy do wyboru ogromną paletę kolorów (chociaż u mnie na osiedlu w Naturze w szafie Essence zawsze są pustki, także wśród lakierów)
Obiecałam sobie już ich nie kupować, ale pewnie nie dotrzymam obietnicy i przy kolejnej wizycie w drogerii jakiś kolor ponownie mnie zachwyci :)
Cena to ok 5,5zł
1 komentarze:
Źle te lakiery przetrzymujesz, ja mam 72 lakiery do paznokci w tym 46 z Essence i są świetne. Twoją winą jest, że szybko gęstnieją, bo ja mam jeden z tych lakierów już 2-3 lata i nadal świetnie się nim maluje. A że szybko się kończy to znaczy, że za dużo tego lakieru bierzesz. Jeśli chodzi o odpryskiwanie, to mnie ten lakier się trzyma (nawet!) dwa tygodnie.
Prześlij komentarz