Cześć dziewczyny! Dziś chcę napisać Wam krótko o pudrze, którego używam obecnie. W poście z zakupami wspominałam Wam, że puder z Essence (ten transparentny, sypki) przestał się u mnie sprawdzać. Na Maybelline zdecydowałam się dlatego, że wcześniej używała go już moja siostra i była zadowolona.
OPAKOWANIE: z lusterkiem i dołączonym aplikatorem. Nie używam go jednak, gdyż wolę aplikację pędzlem.
Jak widzicie na zdjęciu powyżej puder ma małą skazę po lewej stronie. Tak jakby odrobina produktu odłamała się... (nie było jej jednak w puderniczce.
ZAPACH: bardzo delikatnie wyczuwalny
POJEMNOŚĆ: 9g
ODCIEŃ: 24 Golden Beige (mimo nazwy jest naprawdę jasny i dobrze się komponuje z moją cerą)
CENA: ok 20zł w Rossmannie (regularna cena)
ZAPEWNIENIA PRODUCENTA: Puder oparty na naturalnych pigmentach
kolorystycznych. Wzbogacony witaminą E, która perfekcyjnie stapia się ze
skórą dając naturalne, matowe wykończenie.
MOJA OPINIA: faktycznie daje naturalne wykończenie. Ładnie stapia się z podkładem, na pewno nie tworzy efektu płaskiego matu. Sam w sobie ma oczywiście delikatne krycie. Przyznam, że nie próbowałam go jeszcze w wersji solo (bez podkładu), ale mam taki zamiar. Jeśli chodzi o długość matowienia to w moim przypadku jest to kilka godzin. Potem cera zaczyna mi się świecić w strefie T i sięgam po najzwyklejszą chusteczkę higieniczną (nie używam bibułek matujących). Reasumując może nie jest jakiś idealny, ale na moje potrzeby wystarczający :)
Miałyście może ten puder? Co o nim myślicie?
10 komentarze:
mam gi i bardzo lubię :) fajny na codzień :)
Kiedyś go miałam i był całkiem fajny:)
Miałam go i był dobry :)
Nie miałam go ale myślę nad jego kupnem, bo czytałam pozytywne opinie na jego temat:)
mam go i bardzo lubię ten puder :)
Kiedyś miałam i lubiłam go :)
Mam go nawet w tym samym odcieniu do poprawek w ciągu dnia spisuje się bardzo dobrze ;)
Przy mojej tłustej cerze się nie sprawdza, jeszcze nie znalazłam dobrego pudru i chyba nie znajdę. Ten chociaż na godzinę mi poprawi sytuację :P
nie mam, ale poszukuję jakiegoś dobrego pudru, może się na niego skuszę :)
Używam od jakiegoś czasu i jest nawet ok, chociaż osobiście wolę pudry transparentne :)
Prześlij komentarz