poniedziałek, lipca 15, 2013

Powitanie z Afryką- szampon błotny z glinką Ghassoul. Dlaczego go wycofują :(

Autor: chodzpomalujmojswiat o poniedziałek, lipca 15, 2013
Ten szampon odkryłam dosłownie kilka dni temu. Saszetki tego produktu leżą na rossmannowskich półkach z etykietą Cena Na Do widzenia i można je dostać za 0,99zł (standardowa cena to 2,49zł).

OPAKOWANIE: saszetka o pojemności 15 ml (wydaje mi się, że kiedyś był dostępny w takich dużych butlach, choć mogę się mylić...)

ZAPACH: bardzo przyjemny, nie umiem go do niczego jednak porównać

KONSYSTENCJA: standardowa jak na szampon (nie jest to typowa glinka jak myślała np. moja mama:))

ZAPEWNIENIA PRODUCENTA: Holistyczna koncepcja wellbeing łącząca piękne ciała i wewnętrzną harmonię, była inspiracją stworzenia oryginalnej linii kosmetyków :Powitanie z Afryką, wykorzystującej niezwykłe właściwości roślin rytualnych z Czarnego Lądy. Szampon błotny dogłębnie oczyszcza, detoksykuje włosy i skórę głowy. Wygładza włosy, aż po same końce, zapobiega łamaniu się i rozdwajaniu końcówek.Wzbogacony ekstraktem z owoców melona o działaniu nawilżającym. Poprawia kondycję włosów słabych, wypadających, zniszczonych farbowaniem i trwałą. Dodaje włosom objętości i miękkości, ułatwia stylizację fryzury.

MOJA OPINIA O PRODUKCIE: szampon sprawia, że moje włosy są miękkie i błyszczące (jest to efekt bez użycia odżywki). Nie podrażnia skóry głowy za co wielki plus. Nie plącze włosów. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że to najlepszy szampon jaki używałam... Niestety z Rosmanna zostaje wycofywany :( (saszetki są niestety nieekonomiczne, ale lepsze to niż nic). Szukałam również tego szamponu w sieci, ale niestety nie znalazłam... Stąd moje pytanie: Czy znacie inny szampon z glinką Ghasssoul, którego mogłabym spróbować jako zamiennika?

Jeśli znajdziecie te saszetki szamponu w CND polecam spróbować. Ja strasznie żałuję, że nie zwróciłam uwagi na ten produkt wcześniej...

6 komentarze:

Dagusia on 15 lipca 2013 16:52 pisze...

ojej to musze pędzić czym prędzej do Rosska może jeszcze uda mi się kupić :D

PureMorning on 15 lipca 2013 19:39 pisze...

Mi się ta seria kojarzy z płynami do kąpieli. Nie wiedziałam, że są też i szampony. Szkoda, że je wycofują.

Anonimowy pisze...

Czyli można by rzec - pożegnanie z Afryką ;)

Czarne Espresso on 15 lipca 2013 23:27 pisze...

Też kupiłam 2 saszetki, jedną już zużyłam - całkiem przyjemny. Niestety już go u siebie nie widziałam...

Ala on 17 lipca 2013 17:05 pisze...

szkoda, że wycofują ;/ nie miałam okazji używać i pewnie już jej nie będę mieć .

Ja on 17 lipca 2013 17:05 pisze...

Jak będzie w promocji to się na niego skuszę i wypróbuje

Prześlij komentarz

Flickr

 

Chodź pomaluj mój świat Copyright © 2012 Design by Antonia Sundrani Vinte e poucos