Be 4 me to zapach, który możecie dostać w Biedronce. Pewnie większość z Was słyszało opinie, że jest to odpowiednik Be Delicious DKNY. Postanowiłam na własnej skórze przekonać się czy tak właśnie jest... Zapraszam więc na krótką recenzję:
OPAKOWANIE: buteleczka, która nie ma żadnej zatyczki. Dodatkowo była dołączona mała biała wstążeczka, ale uważam, że jest ona zbędna i już jej nie mam :) Woda zapakowana jest oczywiście jeszcze w kartonik.
POJEMNOŚĆ: 15ml
CENA: ok 7zł jak dobrze pamiętam
ZAPACH: faktycznie pachnie jak zielone jabłuszko Be Delicious. Moja mama ma właśnie te perfumy więc łatwo było mi zrobić porównanie. Uważam, że jest idealny na lato: świeży, orzeźwiający.
MOJA OPINIA: zapach jest trwały i naprawdę długo się utrzymuje. Nie czuć w nim alkoholu, jak zdarza się to w przypadku tańszych tego typu produktach. Wiadomo, że opakowanie nie jest jakieś wybitnie pięknie, nie ma też zakrętki, co trochę utrudnia noszenie go w torebce, ale za taką cenę jestem skłonna to wybaczyć. Be 4 me jest produkowany przez dość znaną firmę BI-ES.
Próbowałyście tych zapachów z Biedronki? Jakie są Wasze odczucia? Polecam spróbować :)
7 komentarze:
Zielone jabłuszko- brzmi kusząco:))
dla mnie zajeżdza potem, i smierdzi, nie lubię go, ale zapach to kwestia gustu, więc o tym się nie dyskutuje
Nawet chyba jeszcze nie trafiłam na te pefumy w Biedronce,
Świat Wery nie można było po prostu napisać, że Ci się nie podoba?
Serio pachnie jak to zielone jabłko ? NIe no muszę się za nim rozejrzeć ;)
Tego jeszcze nie miałam :) Ze świeżych, wiosennych zapachów bardzo lubię Elizabeth Arden Green Tea.
Nie miałam:)
Moja mama się na ten zapach skusiła.
Prześlij komentarz