Dziś chcę napisać Wam kilka słów o pudrze Babydream, który jest już dobrze znany w blogowym świecie. Głównie z tego, że ma naprawdę wiele zastosowań. Ja używam go przede wszystkim jako zamiennik suchego szamponu. Czy jestem zadowolona?
OPAKOWANIE: niewielkie opakowanie z miękkiego plastiku. Po bokach lekko wyprofilowane by produkt dobrze leżał w dłoni.
ZAPACH: bardzo delikatny
POJEMNOŚĆ: 100g
CENA: ok 5zł drogeria Rossmann
SKŁAD: produkt zawiera talk mineralny, olejek oliwkowy i alantoinę. Nie zawiera konserwantów i barwników.
PRZEZNACZENIE: puder tak naprawdę jest przeznaczony do ochrony przed podrażnieniami i odparzeniami skóry niemowlęcia. Jest on jednak na tyle uniwersalny, że można stosować go do pielęgnacji ciała (w tym zapobieganiu podrażnień po goleniu itd.). Ja używałam go do tej pory tylko jako zamiennik suchego szamponu.
MOJA OPINIA: jako alternatywa dla suchego szamponu puder ten sprawdza się naprawdę dobrze. Mogę śmiało powiedzieć, że jestem z niego zadowolona o wiele bardziej aniżeli z suchego szamponu z Isany, jaki stosowałam do tej pory. Puder przede wszystkim nie bieli aż tak włosów. Bardzo łatwo jest go wyczesać lub pozbyć się za pomocą suszarki. Ładnie pachnie i jest wydajny. Sam efekt utrzymuje się do kilku godzin. Włosy są odświeżone i znacznie lepiej się prezentują. Ma bardzo przyjemny, delikatny zapach (w przypadku Isany był dość duszący).
Do suchego szamponu z Isany raczej już nie wrócę skoro mam produkt o lepszym działaniu, przyjemniejszym zapachu, milszej dla portfela cenie i świetnej wydajności.
A Wy miałyście okazję stosować ten produkt? W jaki sposób go wykorzystujecie?
6 komentarze:
Też go mam i stosuję przed depilacją woskiem. Zapach ma śliczny ;)
Nawet nie wiedziałam, że puder dla dzieci można wykorzystać w taki sposób :P Przy okazji zapraszam na moje rozdanie: Do wygrania kosmetyki oraz pokrowiec na laptopa oraz na konkurs z marką Quiz Cosmetics- gdzie do wygrania jest jeden z czterech zestawów kosmetyków :)
hehe, zbieg okolicznośći bo zrobiłam posta o szamponie z Balei. Mnie nie zachwycił i mam teraz mały uraz do tych specyfików. Jednak może kiedyś skuszę się na talk Babydream;)
Muszę wypróbować jak u ciebie się sprawdził.
haha,genialny pomysł :P
Tego pudru nie używałam w sposób jaki opisujesz ale wiem na pewno, że suchy szampon z Isany to kicha totalna :)
Prześlij komentarz