Cześć dziewczyny! Jak minął Wam weekend? Mam nadzieję, że pozytywnie :) Dziś przychodzę do Was z z recenzją produktu, który udało mi się wygrać na Facebooku. Za napisanie świątęcznych życzeń na profilu Iwostin można było otrzymać dwa wybrane przez siebie produkty: jeden dla osoby, która była twórcą życzeń, drugi dla osoby do której życzenia te były skierowane. Dla siebie wybrałam właśnie płyn micelarny z serii Oftalin. Dla mojego chłopaka emulsję do opalania z linii Solercin, którą mam w planie używać wiosną i latem.
OPAKOWANIE: kanciasta butelka z przeźroczystego plastiku, która zawiera w sobie 240ml produktu.
ZAPACH: produkt ten nie zawiera barwników ani substancji zapachowych
KONSYSTENCJA: jak każdy płyn micelarny ma konsystencję wody
ZAPEWNIENIA PRODUCENTA: Łagodzący płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu Iwostin Oftalin skutecznie usuwa makijaż, także wodoodporny, nawilża, regeneruje i odżywia naskórek. Jest odpowiedni dla osób noszących szkła kontaktowe. Skuteczność potwierdzona badaniami pod kontrola lekarza okulisty i dermatologa.
-Kompleks ekstraktów ze świetlika i ogórka koi i łagodzi podrażnienia skóry wokół oczu, przywracając komfort delikatnej skórze powiek.
-Kompleks NMF (naturalny czynnik nawilżający) uzupełnia składniki nawilżające naturalnie obecne w skórze.
-Ekstrakt z bawełny wraz z oliwą z oliwek odbudowują barierę hydrolipidową naskórka.
-Woda termalna z Iwonicza-Zdroju przywraca skórze uczucie komfortu i ukojenia.
MOJA OPINIA NA TEMAT PRODUKTU: Zacznę od największego minusu tego produktu: należy bardzo uważać, aby nie dostał się do oka, bo strasznie podrażnia... Moja siostra w ogóle nie jest w stanie go używać- każde zmywanie tuszu kończy się czerwonymi, piękącymi oczyma. U mnie nie jest tak źle, ale wydaje mi się, że produkt na którym napisane jest, że przebadany został okulistycznie i dermatologicznie nie powinien wywoływać tego typu podrażnień... Idąc dalej z makijażem radzi sobie przyzwoicie: zarówno z mascarą jak i z makijażem twarzy. Nie wysusza. Jeśli chodzi o demakijaż ust radzę równiez uważać- ma paskudnie gorzki smak. Nie jest jakoś szczególnie wydajny- jak na tą cenę (ok 25-30zł) mógłby starczyć jednak na dłużej. Mimo dość dużej sympatii do marki Iwostin ten płyn się u mnie nie sprawdził. Bardzo lubię serię Sensitia. Na Oftalin raczej się już nie zdecyduję.
REASUMUJĄC:
(+)dobrze zmywa makijaż
(+)nie ma właściwości wysuszających
(+)dość przyjazny skład
(+)wygodne opakowanie
(-)podrażnia oczy
(-)gdy dostanie się do ust ma paskudny smak
(-)wysoka cena
Lubicie IWOSTIN? Jakie kosmetyki się u Was sprawdziły, a jakie Was zawiodły?
8 komentarze:
Jak podrażnia oczy to kicha. ;/
za płynami micelarnymi nie przepadam, ale kremy do twarzy i toniki są fajne:)
jesli chodzi o micel ostatnio zachwycil mnie be beauty:) tego nie probowalam i nie sprobuje, bo jesli chodzi o zmywanie makijazu to podraznienia oczy bym nie tolerowala:)
a myślałam że płyn z apteki będzie delikatny dla oczu a tu taki klops
szkoda, bo mogli konkurować z niezawodną Biodermą
Mam płyn micelarny z Iwostinu tyle, że do cery naczynkowej i to samo - bardzo, ale to bardzo piecze w oczy :(
Nie znoszę kosmetyków do demakijażu , które podrażniają :(
Obserwuję i liczę na rewanż ;*
Nie dla mnie
Prześlij komentarz