Wybór idealnego podkładu to ciężka sprawa... Ja przez długi okres czasu wierna byłam Catrice Photo Finish. Jednak któregoś dnia (po dłuższym nieużywaniu) nałożyłam go na twarz i zmieniłam zdanie. Produkt strasznie ściemniał i tworzył dziwną maskę... Od razu powędrował do kosza. Jego następcą był L'oreal Lumi Magique, który jakimś bublem nie był, ale szybko błyszczała się po nim twarz i miał strasznie wodnistą konsystencję. Zużyłam go mniej więcej dwie trzecie i trafił na półkę w łazience. Tym razem padło na Rimmel. W sumie trochę w ciemno. Po prostu poszłam do Rossmanna, przejrzałam dokładnie szafy z kolorówką, skupiając się głównie na doborze idealnego odcienia.
Ja posiadam odcień 101- classic ivory. Oprócz tego jest jeszcze jeden jaśniejszy (100 porcelain).
OPAKOWANIE: szklana buteleczka z pompką. Na razie pompka działa bez zarzutu. Obawiam się tylko, że gdy produkt będzie się kończył ciężko będzie zużyć go do samego końca...
ZAPACH: pamiętacie może podkład Recover jaki kilka lat temu miał Rimmel w swojej ofercie? Zużyłam w tym czasie kilka buteleczek i przyznam, że zapach jest identyczny.
KONSYSTENCJA: podkład należy do tych mniej gęstych. Dla mnie taka konsystencja jest jak najbardziej ok.
KRYCIE: średnie. Zawsze do kamuflażu niespodzianek stosuję korektor, także krycie jest w moim przypadku wystarczające.
DLA KOGO? : nie jest to podkład przeznaczny stricte do danego typu cery. Na pewno nie ma tu efekty matującego. Rozświetlenie natomiast bardzo delikatne.
ZAPEWNIENIA PRODUCENTA: Kryjący, niepozostawiający śladów podkład z zaawansowaną technologią Smart-Tone dla efektu nieskazitelnej cery w każdym świetle. Wzbogacony drobinkami szafiru dla efektu świetlistej i promiennej cery. Trwałość makijażu przez cały dzień.
MOJE ZDANIE O PRODUKCIE: Jestem z niego zadowolona. Nie jest to podkład w 100% idealny, ale niewiele mu do tego miana brakuje. Przy mojej suchej cerze sprawdza się ok- idealnie się z nią stapia. Utrzymuje przez cały dzień. Nie przesusza, ale też nie matuje (nie jest to podkład matujący). Twarz po nałożeniu podkładu wygląda świeżo i naturalnie. Makijaż nie wymaga poprawki w ciągu dnia (ja przygruntowuje go zawsze transparentnym pudrem z Essence). Nie zgodzę się tylko z twierdzeniem producenta, że podkład nie pozostawia śladów... Niestety brudzi mi wiecznie kurtkę... Zresztą jaki produkt tego typu tego nie robi?! Zawiera SPF18 za co duży plus.
REASUMUJĄC:
(+)bardzo jasne odcienie (100 i 101)
(+)ładnie stapia się z cerą
(+)wystarczające krycie
(+)wygodne opakowanie
(+)efekt zdrowej i promiennej cery
(+)nie wysusza
(+)jest trwały
(+)ładnie pachnie
(+)zawiera SPF18
(-)raczej wymaga przypudrowania
(-)zdarza mu się podkreślić suche skórki
(-)nie widać ile zostało produktu w buteleczce
Jak widzicie więcej plusów niż minusów także ja zapewne na jednym opakowaniu tego podkładu nie skończę :) A co Wy o nim myślicie?
W standardowej cenie kosztuje ok 36zł za 30ml.
11 komentarze:
Czekam na jakąś promocję i na pewno będzie mój :)
Nie miałam go ale tak kuszą na blogach pozytywne recenzję o nim że nic tylko kupić :D
kupiłam na promocji:) kolor ma świetnie jasny :)
Nie miałam, ale zaciekawiłaś mnie, chodź przyznam, że bardziej szukam podkładów matujących. Jakoś się przyzwyczaiłam do nich, więc trudno by było teraz nałożyć jakiś inny :) Ale może kiedyś się na niego skuszę.
Ooo pamiętam Recover, chociaż akurat zapachu nie bardzo.
Mam ochotę na ten podkład, miałam żelka i chętnie bym spróbowała tego.
Szkoda, że nie matuje, ja potrzebuję matu absolutnego;p
słyszałam że jest dobry no cóż może kiedyś wpadnie mi w łapki :)
Mam zamiar go mieć, ale cały czas coś mi przeszkadza w jego kupnie ;/
Może kupię na wiosnę, bo szukam jakiegoś ciekawego podkładu.
kusi, ale muszę zużyć zapasy zanim go kupię :-(
podkłady Rimmel moich zdaniem się skiepściły i omijam je szerokim łukiem :O
Prześlij komentarz