Cześć dziewczyny! Dziś przedostatni dzień miesiąca. Muszę powiedzieć, że luty minął mi naprawdę szybko, ale może to kwestia tego, że ma tylko 28 dni. Poza tym nie mogę doczekać się już wiosny- słońca, temperatury przynajmniej w granicach 10 stopni :) Dziś chciałabym przedstawić Wam moich ulubieńców. Nie ma ich zbyt wielu (dokładnie pięciu!), głównie ze względu na to, że ten miesiąc nie obfitował w nowości. Skupiłam się głównie na zużyciu tego co już mam.
MOI ULUBIEŃCY LUTEGO:
1.Mascara Lovely:
Jej recenzja pojawiła się wczoraj. Za taką cenę dla mnie produkt ten jest naprawdę godny uwagi.
2. Masełko Nivea Caramel Cream:
Mimo że uważam iż jego działanie jest średnie, to właśnie ten produkt najczęściej wędrował na moje usta w lutym. Zapach ma obłędny! ;)
3. Mel Merio Attractive Girl:
Z uwagi na to, że noszę go w torebce a wiecznie zapominam przed wyjściem użyć jakiego zapachu, to nim najczęściej pachniałam w tym miesiącu. Małe 10ml opakowanie jest idealne do torebki. Powoli mi się kończy także może zdecyduję się niebawem na inny zapach z tej serii.
4. Delia Cosmetics Matt Effect nr 402
Matowy lakier od Delii, który często gościł na paznokciach w tym miesiącu. Najczęściej malowałam nim wszystkie 10 pazurków, po czym na jeden na każdej dłoni nakładałam zwykly bezbarwny lakier. Po takim myku jeden sobie błyszczał, a reszta była matowa :) Taki efekt bardzo mi się spodobał!
5.Rimmel Match Perfection:
Mój ulubiony obecnie podkład. Nie jest idealny, ale na razie lepszego nie znalazłam. Duży plus za naprawdę jasne odcienie.
Chciałabym równiez przypomnieć Wam o moim rozdaniu, które kończy się już jutro o 24:00. Na pasku po prawej stronie znajduje się zdjęcie nagrody. Jeśli na nie klikniecie to przeniesie Was do rozdaniowego posta. Zapraszam i życzę powodzenia!
12 komentarze:
O matko rzeczywiście już koniec lutego, strasznie szybko zleciał. Bardzo jestem ciekawa tego podkładu Rimmela, ale na razie muszę zużyć to co mam.
Ciekawi mnie ten podkład Rimmel, niedługo z pewnością go wypróbuję :)
dwie pierwsze pozycje to u mnie niewypały na całej linii:(
2 podobno bardzo ciekawa ale niestety nie próbowałam jej jeszcze :)
Kusi to masełko, oj, kusi :)
W rozdaniu biorę udziaał i nie mogę się doczekać wyników ;)
A kolor lakieru śliczny ;p
Ale ładny ten lakier :) Z tym Rimmelem nie miałam do czynienia jeszcze nigdy ;]
tusz to również mój obecny ulubieniec :-)
niech ten luty się skończy już ehhh...
Bardzo lubię to masełko Nivea i podkład. Nie jest idealny, ale mieszam go z U20 i uzyskuję satysfakcjonujące połączenie :)
ja maselko z nivea to wlasnie tez uwielbiam za zapach ;p
masełko Nivea sama bym spróbowała
Prześlij komentarz