Sprawdził się świetnie! Zajady zniknęły. Oprócz tego ma wiele innych zastosowań (w końcu to krem, nie żadna maść czy lek): smaruję nim stopy, dłonie a także twarz. Natłuszcza i nawilża, ale nie pozostawia żadnej tłustej warstwy. Nie zawiera kompozycji zapachowych ani barwników.
Może być stosowany również u niemowląt i dzieci.
Reasumując: to naprawdę dobry krem i myślę, że na stałe zagości na mojej półce.
2 komentarze:
fajny blog
zapraszam do mnie http://smartnesspattern.blogspot.com
niech żyje apteka! ja się przekonałam do tego typu "kosmetyków" kiedy wypróbowałam maść ochronną z wit. A - cudo w cenie 3 zł :)
Prześlij komentarz