ZAPACH: baaardzo słodki! ja uwielbiam takie słodkie, oblepiające wręcz zapachy. Może przysparzać o ból głowy, bo czuć go nawet przy zamkniętej tubie. Żurawiny nie wyczuwam, liczi zdecydowanie znajduje się na pierwszym miejscu.
KONSYSTENCJA: bardzo rzadka. Należy uważać, bo lubi się wylewać.
DZIAŁANIE: dla mnie idealny nawilżacz na lato: bardzo szybko się wchłania, nawilża ( nie może jakoś mocno , ale na tę porę roku ok), jest wydajny.
Raczej w cenie regularnej nie skusiłabym się na to mleczko (28zł), ale jak za 7zł jest bardzo fajny :)
A Wy w co obłowiłyście się na wyprzedażach w Sephorze? Czy wiecie jakie były inne dostępne wersje zapachowe tych mleczek? :)
7 komentarze:
u mnie w Sephorze już nie było mleczek :( a szkoda.
Dla mnie Sephora jest za droga i nie robię tam kosmetycznych zakupów.
Ja w sumie podobnie jak Kaprysek :) Ale akurat takie mazidełko kiedyś miała moja siostra, ale nie przepadałyśmy za nim. Głównie ze względu na zapach, był dla nas zbyt słodki :)
Fajnie wygląda, ja nie byłam jeszcze na wyprzedażach :)
Zapraszam do mnie :D
Ja kupiłam sobie kremowy żel pod prysznic ;)
za taką cenę to i ok, ale w regularnej nigdy
lejące się i źle się wchłania, lepie, pachnie krótko
:)
Fajny produkt ale cena regularna trochę za duża :)
Prześlij komentarz