Hej dziewczyny! Dzisiejsza pogoda nie nastraja zbyt pozytywnie, mimo to chcę dziś podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami na temat sposobów nakładania podkładu. Zapraszam Was na mini starcie PĘDZEL VS. DŁONIE
PLUSY NAKŁADANIA PODKŁADU PALCAMI:
-dzięki cieple wytwarzanemu przez dłonie podkład dobrze stapia się z cerą
-jest to dość szybki sposób nakładania produktu (choć może ciut niedokładny)
MINUSY NAKŁADANIA PODKŁADU PALCAMI:
-nie jest to zdecydowanie higieniczne
-podkład lubi brudzić wszystko wokół
Jakiś czas temu postanowiłam zakupić sobie pędzel do podkładu. Padło na e.l.f.(a) Foundation Brush:
PLUSY NAKŁADANIA PODKŁADU PĘDZLEM:
-higieniczny sposób
-idealne rozprowadzenie podkładu
MINUSY NAKŁADANIA PODKŁADU PĘDZLEM:
-czynności należy poświęcić trochę czasu, aby na twarzy nie było smug od podkładu
-mam wrażenie, że pędzel "zjada" mi strasznie podkład. Zużywam go znacznie więcej, niż w przypadku aplikacji palcami
Chyba mimo wszystko wolę pierwszy sposób :) Jest szybszy i bardziej ekonomiczny. Pędzel na pewno sprawdziłby się idealnie, gdybym malowała kogoś, nie siebie!
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? W jaki sposób nakładacie podkład?
11 komentarze:
Płaski pędzel w ogóle nie wchodzi w grę. Gdy się spieszę nakładam lekki podkład palcami, a gdy mam więcej czasu lub potrzebuję precyzyjnego krycia to używam silikonowej gąbeczki. Żeby nie "wypijała" zbyt dużo podkładu, to najpierw moczę ja w wodzie i dokładnie odciskam aby pozostała tylko lekko wilgotna.
Chciałabym spróbować kiedyś nakładania podkładu pędzlem takim jak np. Hakuro H50
Ja tak samo jak poprzedniczka korzystam od niedawna z gąbeczki kosmetycznej. Również "zjada podkład" i również czasochłonne zajęcie.
też uważam że pędzel wręcz pożera podkład ale efekt jest fajny :)
Pędzel do podkładu ze sztucznego włosia nie powinien zjadać podkładu. Właśnie dzięki temu sztucznemu włosiu. Gdyby one było naturalne, to by go zjadało...
nikt_wielki_ona: jak nakładam podkład palcem używam jedną pompeczkę (nawet niecałą), przy nakładaniu pędzlem czasem nawet trzy... stąd może moje wrażenie... w takim razie gdzie mi znika ten podkład :(
Ja właśnie nakładam tym elfikiem o którym mówisz :)
bardzo go lubię ;]
wolę nakładać palcem:)
Wisz co mam taki pędzelek płaski do nakładaniu podkładu,ale pozostawiał za dużo smug :( Oczywiście używam go teraz do nakładania maseczek :)
Ja w zależności od nastroju i ilości czasu nakładam albo palcami, czasem gąbeczką a czasem pędzlem. Mam i języczkowy i flat top od Hakuro. Przy pędzlu trzeba się trochę wysilić, a efekt jest mniej kryjący, bardziej delikatny i subtelny. Nie zauważyłam, aby pędzle zjadały mi dożo podkładu, ale podkład najpierw nakładam na dłoń, a dopiero potem nabieram na pędzel. Idzie go wtedy minimalnie więcej niż przy nakładaniu palcami.
KasiaS1980: bardzo dziękuję za radę :) ja nakładałam podkład bezpośrednio na pędzel, może stąd moje wrażenie o zjadaniu podkładu...
Prześlij komentarz