1.Suchy szampon Isana:
Nie jest może idealny (ciężko go wyczesać, ciemne włosy bardzo bieli, ale na to są również sposoby), ale dzięki niemu w końcu mogę myć włosy co 2 dni.
2.Sól do kąpieli Joanna, truskawkowa:
Ten mały, niepozorny produkt, bardzo uprzyjemnia kąpiele w chłodne, jesienne dni. Na razie z solą tą spotkałam się tylko w drogerii Hebe, więc jeżeli znów tam zawitam, na pewno sprawię sobie pozostałe wersje zapachowe.
3. Dermaglin, Maseczka z zieloną glinką Kambryjską:
Jej recenzję planuję na dniach, idealnie sprawdza się przy mojej cerze- jest wydajna, a przede wszystkim skuteczna. Uwierzycie, że dostałam ją w prezencie od chłopaka? :) On jednak wie, co będzie dla mnie najlepsze :)
4.Naturalna zielona glinka zielona Argile Verte:
Zamówiłam ją przy okazji zakupów w AlleDrogeria. Za kilka dni również pojawi się jej recenzja. Przyznam, że "glinkowe" dbanie o cerę, bardzo przypadło mi do gustu.
5.Woda toaletowa Essence Like a Girls' night out:
Zużyłam już co do ostatniej kropli. Mój ulubiony zapach października :)
6.Pianka do mycia twarzy Synergen:
Bohaterka ostatniej recenzji, nie zawiera mydła i parabenów. Co prawda ma swoim składzie alkohol, ale jak na kosmetyk z tej linii jest bardzo delikatna. Ślicznie pachnie :)7.Coral lakier do paznokci, klasyczna czerwień (47):
Kupiłam (a raczej zamieniłam w SP za punkty), ponieważ w moim zbiorze brakowało klasycznej czerwieni.
I to już wszyscy moi ulubieńcy tego miesiąca. Stosowałyście któryś z produktów? Jak Wasze wrażenia, pokrywają się z moimi, a może jest zupełnie na odwrót? Miłego dnia! :)
13 komentarze:
Ja nie miałam żadnego z tych produktów, ale mam chęć na ten suchy szampon :)
klasyczna czerwień - podstawa:)
innych produktów nie znam.
Chciałam ostatnio sobie kupić Suchy szampon Isana.ale byłam w 3 Rossmannach i go nie mieli :(
Miałam suchy szampon- był całkiem spoko, interesuje mnie okropnie ta pianka do twarzy i sól do kąpieli, poważnie, jak się tylko uda zdobyć fundusze, lecę na poszukiwanie :P
A jak z trwałością tej wody z Essence?
Lady In Purple- że tak powiem: szału nie ma :) ale gdy spryskasz nią chustę czy szal trwałość się znacznie wydłuża :)
super produkty;) warte uwagi:)
kocham Suchy szampon z Isany :)
suchy szampon u mnie się nie spisal
Cieszę się, że zmiany na blogu się podobają :)
Piękna czerwień na paznokciach :) Co do suchego szamponu to może Syoss nie będzie tak bielił bo u mnie się sprawdza, ale ja jestem blondynką :]
Też lubię tę sól do kąpieli :)
Kusi mnie ta pianka Synergen w Rossmannie. Może w końcu kupię. :)
Prześlij komentarz