Hej dziewczyny! Dziś chcę napisać Wam kilka słów o suchym szamponie od Isany. Rzadko kupuję tego typu produkty, tym razem jednak próbuję się do nich przekonać. Dlaczego? Moje włosy dość szybko się przetłuszczają i myłam je codziennie. Chciałabym jednak przedłużyć ich świeżość i myć co dwa dni. Szampon Isana jest obecnie w promocji w Rossmannie za około 6zł (normalnie kosztuje ponad 10...) dlatego musiałam go kupić :)
Przed jego zakupem czytałam kilka opinii i dziewczyny często zaznaczały, że na ciemnych włosach szampon ten tworzy siwą powłokę, którą bardzo ciężko jest wyczesać. A ja właśnie taki kolor włosów posiadam. Produkt zaaplikowałam według zaleceń producenta, odczekałam chwilę a potem dokładnie wyczesałam grzebień z niezbyt gęsto rozstawionymi zębami. Właściwie cały biały puder się wyczesał (mój odcień włosów był może minimalnie jaśniejszy, ale nie było to widoczne). Innym dobrym sposobem jest usunięcie resztek szamponu z włosów za pomocą strumienia powietrza z suszarki, również fajnie się sprawdza :)
Przechodząc do działania szampon Isany faktycznie trochę przedłuża świeżość. Jeśli na drugi dzień po myciu popryskam sobie nim włosy to do późnego popołudnia wyglądają całkiem przyzwoicie. Taki produkt jest również świetny na wyjazdy, kiedy nie wiemy czy będzie okazja by umyć włosy, a jakoś przetrwać trzeba.
Ogólnie polecam może nie do codziennego użytku, ale raz na jakiś czas. Warto więc go mieć w swojej łazience :)
Stosujecie tego typu szampony? A może znacie inne sposoby, by włosy tak szybko się nie przetłuszczały?
15 komentarze:
muszę się kiedyś skusić na taki szampon, na razie nie miałam z takim styczności :)
pozdrawiam :)
Ja używam Syoss z zielonym paskiem i uwielbiam :)
Oczywiście sporadycznie, ale kiedy trzeba to się sprawdza :)
Kochana, gdybyś chciała ograniczyć przetłuszczanie to spróbuj kupic odżywkę normalizującą z Joanny, ja w ten sposób kontroluję przetłuszczanie swoich :) i spokojnie wytrzymuja dwa dni :)
Ja dopiero rozglądam się za jakimś dobrym suchym szamponem, ale na żaden jeszcze się nie zdecydowałam :)
Raz użyłam szamponu w proszku, bodajże frmy SYOSS, ale szybko podwędziła mi go mama, bo ma problem z przetłuszczającą się grzywką xD Ogólnie polecałabym te produkty ;)
Suchego szamponu z Isany jeszcze nie miałam ale używałam 2 innych firm i byłam zadowolona. Cena w promocji bardzo kusi, zaraz biegnę do Rossmanna! :)
takie szampony to tylko w ostateczności;)
Ja się na pewno na niego niedługo skuszę :) Bo moje włosy już po wolo wracają do siebie :)
Bardzo go lubię:) Faktycznie ten biały pył na włosach czasami denerwuje, zwłaszcza jak się człowiek śpieszy ;)
Właśnie kupiłam skusiłam się na promocję w rossie bo był za 5.99 czy jakoś tak.Szampon działa jednak na moich ciemnych włosach zostawia biały osad ale może kwestia wprawy i przy kolejnych użyciach będzie coraz mniej.
Prawda, minęło trochę czasu, ale już wróciłam w pełni sił i chęci do blogowania :) Niebawem kolejne notki :)
Ja tak samo jak Ty- muszę myć włosy codziennie. Mam suchy szampon od Rene Furterer. Stosuję go bardzo rzadko- tylko kiedy np. po całym dniu chcę odświeżyć włosy na wieczorną imprezę (bo wiadomo, że mycie włosów dwa razy dziennie to byłoby już przegięcie). Nie sądzę, by jakikolwiek suchy szampon był w stanie przedłużyć świeżość moich włosów aż o jeden dzień :(
Nigdy nie używałam ale myślą że może być przydatny w kryzysowych sytuacjach:)
To mój ulubiony suchy szampon i innego już nie szukam!
Pozdrawiam i obserwuję :)
Bardzo go lubię, choć mam od niedawna. Przepięknie pachnie! I jeśli nałoży się odpowiednią ilość, to nie bieli :)
Nigdy nie miałam, ale opinie o nim bardzo mnie kuszą do kupna ;)
Prześlij komentarz