Cześć dziewczyny! Post planowałam dodać już kilka godzin temu niestety cały mi się skasował... Zaczynam więc jeszcze raz. W dzisiejszym poście chcę pokazać Wam 4 produkty. Trzy z nich kupiłam, jeden natomiast wygrałam:
1.OFTALIN łagodzący płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu. Produkt ten wygrałam w konkursie Iwostin na FB. Mogłam wybrać sobie dowolny kosmetyk z całej oferty. Obiecałam sobie jednak, że nie będę stosować nic nowego do pielęgnacji twarzy, także zdecydowałam się na micela, bo przecież czymś oczy zmywać trzeba :)
2.Rimmel match perfection. Wybrałam go głównie ze względu na odcień. Rimmel ma naprawdę jasne kolory podkładów. Mój to 010 classic ivory, ale jest jeszcze jaśniejszy- idealny dla porcelanowych cer. Podkład kupiłam jednak przed 40% promocją w Rossmannie i kosztował mnie 38zł.
3.Lovely curlin pump up!. O mascarze tej krąży wiele pozytywnych opinii, dlatego postanowiłam się na nia skusić. Dodatkowo w Rossmannie jest teraz promocja na mascary Lovely, więc zapłaciłam za nią około 6zł.
4.Essence colour&go! 106 free hugs. Wczorajszy zakup. Niestety jego trwałość jest koszmarna. Już po kilku godzinach zaczął odpryskiwać. Dziś wygląda fatalnie :(
Jak widać zakupy nie są zbyt wielkie, staram się kupowac tylko to, co mi się kończy. Na razie mogę powiedzieć, że podkład spisuje się naprawdę fajnie. Mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie.
A Wy miałyście któryś z tych produktów? Co o nich myślicie? Miłego tygodnia dziewczyny!
P.S te serduszka, które pełnią funkcję tła to termofor mojej siostry kupiony w Biedronce. Uważam, że jest uroczy!
P.S te serduszka, które pełnią funkcję tła to termofor mojej siostry kupiony w Biedronce. Uważam, że jest uroczy!
14 komentarze:
też kupiłam ten podkład rimmela, po pierwszych użyciach jestem bardzo zadowolona :)))
Szkoda, ze te lakiery robią takie psikusy :(
Na tusz też się skusiłam.:)
maskara nieco mnie rozczarowała- zwłaszcza trwałość...odrobine za duzo wasabi do sushi- kichnięcie i...tusz na policzkach i pod okiem:0 cały!
Na Rimmela się nie skusiłam, bo już go kiedyś miałam, ale faktycznie odcienie ma bardzo jasne.
Miałam chrapkę na rimmela, ale najjaśniejszy wydawał się być bardzo różowy.
marzy mi się ten tusz z lovely ale u mnie w rossku nie ma szafy lovely ;)
Ja mam tusz od końca listopada i jestem zadowolona daje fajny efekt i nie osypuje się;)
pędzę do biedronki:)
Miałam kilka próbek podkłady Rimmela i byłam nimi zachwycona. Na razie mam 7 podkładów na wykończeniu więc z kupnem tego poczekam. No chyba, ze się trafi super hiper, mega promocja ;p
też słyszałam, że ta nowa seria lakierów Essence jest dużo gorsza niż poprzednia:(
Ależ uroczy kolor tego lakieru, niestety moja piękna czerwień z tej serii też nie wytrzymuje nawet 12 godz. ;/
Ciekawa jestem jak spisze się podkład ;)
tez mialam ten iwostin i dla mnie byl super ale niestety juz mis ie skonczyl:/
Prześlij komentarz