Cześć dziewczyny! Dziś przychodzę do Was z recenzją żelu pod prysznic z The Body Shop. Jakiś czas temu pojawił się tu post o jego kompanie ze świątecznego pudełka- żelu peelingującym. Teraz przyszedł czas na klasyczny żel pod prysznic o zapachu zurawiny:
OPAKOWANIE: klasyczna butelka mieszcząca 250ml produktu.
ZAPACH: tak jak przy żelu peelingującym- prawdziwie żurawinowy. Pozostaje na ciele i czuć go nawet po kilku godzinach. Po wyjściu z wanny zawsze pachnie nim cała łazienka.
KONSYSTENCJA: w sam raz. Muszę przyznać, że żel jest naprawdę wydajny. Przy codziennym używaniu po miesiącu została mi połowa butelki.
ZAPEWNIENIA PRODUCENTA: Żel pod prysznic bez dodatku mydła. Specjalny, świąteczny, żurawinowy zapach. Żel wzbogacony jest miodem.
MOJA OPINIA: produkt o pięknym, otulającym, zimowym zapachu. Zapach utrzymuje się na ciele po kąpieli. Jest dość wydajny, całkiem dobrze się pieni. Oczywiście jak to w przypadku kosmetyków TBS skład nie powala...
SKŁAD:Aqua/Water (Solvent/Diluent), Sodium Laureth Sulfate (Surfactant), Glycerin (Humectant), Cocamidopropyl Betaine (Surfactant), Sodium Chloride (Viscosity Modifier), PEG-40 Hydrogenated Castor Oil (Emulsifier), Parfum/Fragrance (Fragrance), Benzyl Alcohol (Preservative), Trisodium Sulfosuccinate (pH Adjuster), PEG-150 Distearate (Surfactant), Mel/Honey (Natural Additive), Propylene Glycol (Humectant), Citric Acid (pH Adjuster), Salicylic Acid (Preservative/Hair Conditioner), Disodium EDTA (Chelating Agent), Sorbic Acid (Preservative), Linalool (Fragrance Ingredient), Trideceth-9 (Emulsifier), Vaccinium Macrocarpon Fruit Juice/Vaccinium Macrocarpon (Cranberry) Fruit Juice (Skin Conditioning Agent), Denatonium Benzoate (Denaturant), Bisabolol (Skin Soothing Agent), CI 17200/Red 33 (Colour), CI 15985/Yellow 6 (Colour).
W cenie regularnej kosztuje 19zł, a teraz w promocji można go chyba dostać za 9zł. Jak dla mnie godny uwagi, choć jest to edycja limitowana i pewnie znów pojawi sie dopiero za rok w okresie świąt.
Jaki jest Was ulubiony zimowy zapach? :)
ZAPEWNIENIA PRODUCENTA: Żel pod prysznic bez dodatku mydła. Specjalny, świąteczny, żurawinowy zapach. Żel wzbogacony jest miodem.
MOJA OPINIA: produkt o pięknym, otulającym, zimowym zapachu. Zapach utrzymuje się na ciele po kąpieli. Jest dość wydajny, całkiem dobrze się pieni. Oczywiście jak to w przypadku kosmetyków TBS skład nie powala...
SKŁAD:Aqua/Water (Solvent/Diluent), Sodium Laureth Sulfate (Surfactant), Glycerin (Humectant), Cocamidopropyl Betaine (Surfactant), Sodium Chloride (Viscosity Modifier), PEG-40 Hydrogenated Castor Oil (Emulsifier), Parfum/Fragrance (Fragrance), Benzyl Alcohol (Preservative), Trisodium Sulfosuccinate (pH Adjuster), PEG-150 Distearate (Surfactant), Mel/Honey (Natural Additive), Propylene Glycol (Humectant), Citric Acid (pH Adjuster), Salicylic Acid (Preservative/Hair Conditioner), Disodium EDTA (Chelating Agent), Sorbic Acid (Preservative), Linalool (Fragrance Ingredient), Trideceth-9 (Emulsifier), Vaccinium Macrocarpon Fruit Juice/Vaccinium Macrocarpon (Cranberry) Fruit Juice (Skin Conditioning Agent), Denatonium Benzoate (Denaturant), Bisabolol (Skin Soothing Agent), CI 17200/Red 33 (Colour), CI 15985/Yellow 6 (Colour).
W cenie regularnej kosztuje 19zł, a teraz w promocji można go chyba dostać za 9zł. Jak dla mnie godny uwagi, choć jest to edycja limitowana i pewnie znów pojawi sie dopiero za rok w okresie świąt.
Jaki jest Was ulubiony zimowy zapach? :)
5 komentarze:
bardzo lubię zapach żurawiny :)
Oj czuję że by mi się spodobal:)
lubię żurawinę w kosmetykach a raczej jej zapach :) zimą uwielbiam takie typowo zimowe zapachy, czyli czekolada, wanilia, cynamon... :)
Na pewno u mnie też by się dobrze sprawdził.Szkoda,że u mnie nie ma sklepu TBS
żurawinkę bardzo lubię aczkolwiek jeszcze nie próbowałam jej w wersji żelu pod prysznic..ciekawe, ciekawe ;)
Prześlij komentarz