Produkt znajduję się małej 10ml tubeczce dzięki której łatwo można wydostać potrzebną ilość balsamu.
Jeśli chodzi o zapach, to w tubce pierwsze skrzypce gra mentol, ale kiedy posmarujemy usta wyczuwalny jest delikatny, przyjemny aromat zielonej herbaty.
Bardzo dobrze nawilża usta :) Jest to mój obecny must have, który koniecznie muszę mieć pod ręką. Sprawia, że usta wyglądają zdrowo, są gładkie, nawilżone i delikatnie błyszczące.
Zawiera SPF 15, co zapewnia nam dodatkową ochronę.
Producent zaleca stosować balsam tak często, jak to konieczne. Szczególnie przed i po wystawieniu na działanie słońca,wiatru i niskich temperatur.Oraz użyciu pomadki przed i po pływaniu.
Przyznam się tylko, że na początku efekt mrowienia i uczucie chłodu, było dla mnie dość dziwne, jednak z czasem przyzwyczaiłam się i doceniłam zwłaszcza w upalne dni :)
PODSUMOWUJĄC:
PLUSY:
-wygodna forma tubki (oczywiście są też inne jak słoiczek czy sztyft)
-proste, solidne, opakowanie
-delikatny zapach zielonej herbaty
-kilka wariantów zapachowych (na pewno truskawka, wiśnia, wersja klasyczna)
-zauważalne nawilżanie ust: są miękkie, gładkie i naturalnie błyszczące
-obecność SPF 15
-nadaje się pod pomadki i kolorowe błyszczyki
MINUSY:
-początkowo nie mogłam przyzwyczaić się do efektu mrowienia i uczucia chłodu, ale po kilku dniach moje usta to polubiły. Więc minus zmienił się w plus.
A Wy lubicie Carmex? Która wersja jest Waszą ulubioną? :)
Zapraszam również na fanpage Carmex na Facebooku : https://www.facebook.com/CarmexPolska
Bardzo dziękuję firmie Carmex i panu Pawłowi za miły kontakt i błyskawiczną wysyłkę produktu. Fakt iż dostałam go do testów, nie miał żadnego wpływu na moją opinię.
14 komentarze:
Zdecydowanie polecam go :) Sama dostalam go w ramach wspolpracy :)
Musze przyznać, że jeszcze nie miałam żadnego z nich, ale bardzo mnie korci ich zakup. ;)
Będę musiała wypróbować:)
jak skończę mój zwykły carmex to na pewno spróbuję tej nowej wersji :)
jak skończę zapasy pielęgnacji do ust to na pewno kupię, uwielbiam jaśmin i odkąd wyszedł na rynek ostrze na niego ząbki :P
uczucie, mrowienie dla mnie fajne, ale mnie jakoś tak przesuszał usta
nie lubię, uwielbiam, najbardziej te w tubkach właśnie :)
Jestem ciekawa tego zapachu :)
Nie lubię zapachu zielonej herbaty,ja mam chrapkę na miętowy:-)
Jeszcze nie miałam carmex'u, jakoś jestem zwolenniczką nivea ;0
uwielbiam carmex, tego nowego zapachu jeszcze nie miałam, ale kupię jak tylko wykończę wiśniową wersję :)
Kocham Carmex, ale tej wersji jeszcze nie miałam. To tylko kwestia czasu ;)
uwielbiam jaśmin i zieloną herbatę ;p
Lubie, lubie obecnie mam miętową wersję ;d
Prześlij komentarz