Nie przepadałam za żelami Palmolive, ale ten wyjątkowo mnie zauroczył! :) Dlaczego? Pewnie się domyślacie, ale zacznę od początku...
OPAKOWANIE: ot takie proste! Dobrze leży w ręce.
ZAPACH: aaa cudowny!! pachnie jak zielona herbata w butelce Lipton. Uwielbiam ją, więc i polubiłam ten zapach. Idealny po ciężkim, letnim dniu. Relaksuje i odświeża.
KONSYSTENCJA: standardowa jak na żel, choć produkt do wydajnych nie należy
ZAPEWNIENIA PRODUCENTA: tak naprawdę wiele na opakowaniu napisane nie jest. Wystarczy zdanie orzeźwiający i aromatyczny żel pod prysznic. Żadnych zapewnień o nawilżaniu, pielęgnacji itd. Ja uważam, że to dobrze- przynajmniej nikt nie obiecuje rzeczy niemożliwych. Żel ma myć i ładnie pachnieć :)
MOJA OPINIA: uwielbiam zapach tego żelu, sprawdza się świetnie w sierpniowe, ciepłe dni. Na lato jest w sam raz! Na chłodniejsze dni preferuję jednak coś bardziej otulającego...Pewnie jak się skończy akurat nadejdzie jesień, więc czas jego zakupu był idealny!
kupiony w promocji za cenę 5 czy 6 zł.
11 komentarze:
Recenzja zachęca do zakupu :)
chyba sobie kupię :) muszę iść je powąchać :)
Muszę go wypróbować, bo bardzo lubię zapach zielonej herbaty ;)
Bardzo zachęciłaś mnie do zakupu ;) Chyba się skuszę ;P
A ja nie miałam jeszcze żelów z Pallmolive,chyba się skuszę,jestem ciekawa jaki jest zapach,nie przepadam za zapachem zielonej herbaty:)
miałam go i zapach faktycznie świetny, lekki i orzeźwiający :)
Ciekawi mnie jego zapach.
Fajna butelka :) Musi ładnie prezentować się w łazience. Osobiście nie przepadam za żelami Palmolive, ale może się skuszę? Pozdrawiam.
Zapach verbeny jest cudowny, pamiętam miałam kiedyś naturalne mydło verbenowe. Zapach boski ;)
Uwielbiam ten zapach!!! jest taki orzeźwiający:)
Ciekawa jestem tego zapachu :)
Prześlij komentarz