środa, października 26, 2011

Nivea soft rose

Autor: chodzpomalujmojswiat o środa, października 26, 2011
Pomadkę tę kupiłam trochę przypadkowo. Poszłam do Rossmanna z zamiarem kupna Carmexu. Jednak nie mogłam się jakoś zdecydować ani na rodzaj (sztyft, słoiczek) ani na zapach. W oko natomiast wpadła mi pomadka Nivea, dodatkowo była w atrakcyjnej cenie (bardzo atrakcyjnej powiedziałabym!) kosztowała ok 3,80 a jej regularna cena to 6,99. Pomadki Nivea zmieniły trochę opakowania (chociaż powiem szczerze, że nie od razu zauwazyłam tę różnicę :)) chodzi o to, że opakowanie z góry jest jakby lekko ścięte.
Co do działania: całkiem dobrze radzi sobie z nawilżaniem ust, są miękkie i nie wysuszają się.
Nadaje im bardzo subtelny, lekko różowy odcień (nie wiem czy tutaj też Nivea nie wprowadziło nowej formuły, bo zawsze wydawało mi się, że ta różana Nivea jest bardzo perłowa... ).Pachnie przyjemnie: kremowo i delikatnie.



Kilka informacji, które znalazłam na stronie Nivea o tej pomadce:
Pragniesz podkreślić naturalne piękno Twoich ust? Zależy Ci na długotrwałej, nawilżającej pielęgnacji?
Pomadka NIVEA Soft Rose o zapachu kwiatu róży podkreśla naturalne piękno ust i długotrwale je nawilża.
Dzięki zawartości olejku jojoba sprawia, że stają się wyjątkowo kobiece, gładkie i miękkie.


Działanie

  • Nadaje ustom subtelny połysk, podkreślając ich naturalne piękno
  • Sprawia, że usta stają się aksamitnie gładkie i miękkie
  • Długotrwale nawilża i chroni usta
Produkt przetestowany dermatologicznie

Zgadzam się z nimi w 100% i z szczerze mogę polecić ten produkt :)

Przypominam o moim rozdaniu! Na zgłoszenia czekam tylko do poniedziałku! Jeśli liczba zgłoszeń przekroczy 20 osób dorzucę potrójne cienie Inglot :) link do notki o rozdaniu:
http://szufladazkosmetykami.blogspot.com/2011/10/moje-pierwsze-rozdanie.html

3 komentarze:

zoila on 26 października 2011 18:51 pisze...

Sto lat temu miałam tę pomadkę- ale za nią nie przepadałam.

Karolina on 26 października 2011 20:07 pisze...

Pamiętam tą pomadkę z czasów kiedy byłam w podstawówce :) Moja pierwsza kolorowa pomadka :D Kurde, kiedy to było :)

strī-linga on 27 października 2011 10:54 pisze...

też mam :) super jest!

Prześlij komentarz

Flickr

 

Chodź pomaluj mój świat Copyright © 2012 Design by Antonia Sundrani Vinte e poucos