Myślałam właśnie nad Essence (bo są niedrogie, a czytałam o nich dużo pochlebnych opinii)
Himalaya detoksykująca pianka do mycia twarzy z aktywnym węglem i
organiczną zieloną herbatą
-
Dzień dobry! Jak tam Wasz weekend? Udany? Robiliście coś ciekawego, coś
fajnego, a może coś inspirującego? My już jesteśmy po sesji świątecznej i
powiem ...
7 komentarze:
Do nakładania cieni polecam pędzel języczkowy Catrice (ja swój kupiłam w Naturze, koszt niewielki o ile dobrze pamiętam), a do blendowania Maestro 480 :)
Essence jest mocno kiepski.Jest twardy co podrażnia powiekę przy nakładaniu i robi niesamowite dziry w cieniach.Szczególnie w sleeku bo one miękkie sa.
Ja polecam Ecotoolsy.Są bardzo porzadnie wykonane, mięciutkie i do brze współpracują z tymi cieniami.
Przepraszam Catrice jest średni:)Pomyliło mi się.Kuleczka Essence jest w porządku, lepsza niż Catrice ale i tak do Ecotoolsów się nie umywa.Możesz jeszcze zamówić w necie pędzle E.L.F. z tej tańszej linii(białe rączki) sa mięciutkie i kosztują ok 8-10zł sztuka.
Ale fajny prezent :D
Ja co do pędzli nie doradzę niestety nic, sama używam pędzli LancrOne, z których jestem coraz mniej zadowolona... Mogę tylko powiedzieć, że na początek warto mieć pędzel kulkę, pędzel do blendowania i pędzel typu koci język :)
Ah te sleeki :D
Z pędzli to warto się rozejrzeć w maestro, hakuro, inglot, ewentualnie z tańszych może coś z rossmana chociaz nie próbowałam...
dziękuje bardzo za komentarz :)
Co do podkładów z Kobo, niestety nie miałam okazji ich wytestować, bo ja ich nawet nie spotykam ;-( ale jak spotkam, to kupię:) dziekuję za informację!
Z takich tańszych pędzli na początek mogę polecić H&M :) Znajdziesz tam pędzle do cieni, pudru, podkładu, różu, kabuki itd
Ja polecam EcoTools, na iHerb możesz je kupić za 21zł z wysyłką (komplet 5 czy 6 pędzli), w Polsce kosztują 50zł. Tylko można płacić kartą kredytową. PayPal odpada
Prześlij komentarz