Cześć dziewczyny! Właśnie wróciłam z pracy (jutro i w pt mam wolne z czego się niezmiernie cieszę- będę miała więcej czasu na nadrobienie zaległości:)) i postanowiłam napisać Wam kilka słów o poniedziałkowych zakupach. Do wrocławskiej Magnolii pojechałam z zamiarem zakupu butów, a także uzupełnienia kosmetycznych zapasów. Nie wiem czy macie tak jak ja, ale kiedy sobie coś zaplanuję zawsze nie kupię :) Po prostu albo nic nie przypadnie mi do gustu albo najzwyczajniej tych rzeczy nie ma...
I tak było w przypadku botków jakie chciałam zakupić. Nic ciekawego nie znalazłam. W zamian kupiłam sobie sportowe białe, lakierowane ala trampki, które świetnie spisują się w taką deszczową pogodę jak dziś. Ponieważ w sklepie była promocja: druga para -20% skusiłam się jeszcze na eleganckie, zamszowe balerinki z delikatnym czubkiem.
W C&A zakupiłam sobie tregginsy i t-shirt. Spodnie są już z grubszego materiału i będą idealne na chłodniejsze dni. Jeśli jesteście ciekawe tych rzeczy może za jakiś czas pojawi się tu pierwszy outfit :)
Moją pierwszą pozycję na liście kosmetycznej natomiast były produkty do pielęgnacji włosów Green Pharmacy. Niestety ani w Naturze, ani SP i w Tesco ich nie było :( Stąd moje pytanie do dziewczyn z Wrocławia: gdzie zaopatrujecie się w kosmetyki tej firmy? Z tego co pamiętam w Rossmannie są szampony i odżywki, ale mnie bardziej interesują olejki i serum.
Z Natury i SP nie wyszłam oczywiście z pustymi rękoma:
Szminka Essence nr 53 All about cupcake-jak zobaczyłam, że 2 sztuki znajdują się na standzie od razu powędrowała do koszyka. Niestety jej równie popularnej koleżanki "in the nude" nie było....
Essence mascara multi action- również chwalona na blogach i kanałach mascara, którą w końcu mam okazję wypróbować :)
Essence In the nude: hazelnut cream pie- w SP na wszystkie lakiery do paznokci, jest obecnie promocja (chyba trwa do dziś) na -25%, skusiłam się więc na jednego nudziaka i wyniósł mnie ok. 5,50 zł.
Joanna rzepa serum wzmacniająco-regenerujące- potrzebowałam czegoś co zregeneruje moje dość rozdwojone końcówki. Padło na to serum ze względu na moją sympatię do całej serii Rzepa. Kosztowało trochę ponad 8 zł.
Za jakiś czas możecie spodziewać się oczywiście recenzji produktów :) Miłego popołudnia!
24 komentarze:
Jeśli w poniedziałek są zakupy, to poniedziałek jest o wiele milszy :)
dokładnie :)
też tak uważam :D
Pokaż nudziaka z Essence :D
Nie lubię tego tuszu, sklejał mi rzęsy :/
ja spotkałam się z wieloma pozytywnymi opiniami na jego temat, no ale muszę wypróbować :) mam nadzieję, że moich nie będzie sklejał...
Świetne zakupy ;) Lakier przygarnęłabym pod moj dach :D:D
pokażę na pewno :)
mój ulubiony tusz:)
Musisz pokazać jak wygląda ta mascara na Twoich rzęsach :)
a w Drogerii Natura nie ma Green Pharmacy ?
pokażę :) no właśnie nie było... ale przejdę się do jeszcze jednej :)
Ja mam to samo, a najwięcej fajnych rzeczy w przystępnych cenach widzę wtedy jak nie mam kasy ;(
tusz jest świetny
super zakupy:) czekam na recenzje;)
a ja czekam na recenzję serum z Joanny. Wcierkę i szampon z tej serii bardzo polubiłam :)
Green Pharmacy z sieciówek jest chyba tylko w Rossmannie, ale u nas jest też w Drogerii Laguna (Powstańców Śl.), tam widziałam wiele produktów tej firmy w tym olejki :)
Uwielbiam tą pomadkę :) Ciekawa jestem jak serum się spisze:)
Sezon na szukanie jesiennych botków już otwarty!
wielokrotnie zastanawiałam się nad tym serum na końcówki, ale w sumie zawsze biorę jedwab ;)
dziękuję :) W Rossmannie widziałam tylko odżywkę i szampon, ale przejdę się po kilku może asortyment będzie większy :) A Lagunę kojarzę, tylko mi do niej nigdy nie jest po drodze :)
Uwielbiam zakupy :) Ciekawa jestem tej pomadki i lakiery z essence ;)
jeden z moich ulubionych tuszy :)
Uwielbiam tusz z essence,mam tą pomadkę z essence ale jest kiespka choć odcienie ma naprawdę ładne:)
Sliczny kolor lakieru!
Prześlij komentarz