piątek, września 28, 2012

Ulubieńcy września

Autor: chodzpomalujmojswiat o piątek, września 28, 2012
Hej! Dziś post o ulubieńcach. Wrzesień to miesiąc, który upłynął mi pod znakiem testowania nowych produktów. Dlatego sporo kosmetyków, które znalazły się w tym poście grzecznie czeka na swoją recenzję. Oczywiście o stałych ulubieńcach, nie będę wspominać, gdyż może być to już nużące:) A teraz przejdę do rzeczy:

1.Essence no 53 All about cupcake:

Jestem zauroczona jej kolorem, choć sporym minusem jest fakt, iż podkreśla suche skórki. Dlatego zawsze na noc aplikuję na usta Carmex. 

2.Oriflame Nature Secrets krem do rąk z energetyzującą miętą i maliną:
źródło: pl.oriflame.com


Choć ten kremik mieszka w mojej kosmetyczce dopiero kilka dni, jest moim absolutnym ulubieńcem pod względem zapachu. Co do pielęgnacji na razie się nie wypowiem, ale z pewnością za jakiś czas pojawi się jego pełna recenzja. Jeśli jesteście z Wrocławia i nie macie dostępu do kosmetyków Oriflame, a jesteście nimi zainteresowane, polecam Wam moją koleżankę Karolinę. W tej sprawie proszę kontakt na maila.

3.Essence Nude Glam 01 Hazelnut cream pie:
Z mocnych, intensywnych kolorów na paznokciach przerzuciłam na tego nudziaka. Trzyma się około 3 dni. Jestem pewna, że nie zakończy się tylko na jednym odcieniu.

4.Joanna Naturia truskawka, peeling wygładzający:

Choć jego działanie jest dość delikatnie, w zapachu jestem zakochana! Truskawkowy, słodki, mocno owocowy. Miły dodatek do wrześniowych kąpieli.

Resztę ulubieńców miałyście okazję zobaczyć w postach z cyklu THE BEST OF... kosmetyki lata 2012. Jutro zapraszam Was natomiast na post z projektem denko :)

15 komentarze:

Karola on 28 września 2012 22:56 pisze...

Już to u Ciebie pisałam, uwielbiam tą szminkę:)

halvmåner on 28 września 2012 23:13 pisze...

lubię wszystkie oprócz kremu, bo nigdy nie miałam :)

Paubia on 28 września 2012 23:14 pisze...

Także polubiłam ten krem do rąk ;)

Aaliyah on 28 września 2012 23:21 pisze...

z serii nude glam mam toffee to go i uwielbiam :)

Anonimowy pisze...

Już ulubieńcy września!jak ten czas szybko mija:)

Iwetto on 29 września 2012 10:33 pisze...

Muszę koniecznie przejść się do natury po nowy lakier Essence :) Ten prezentuje się ślicznie <3 Kusisz mnie też kremikiem do rąk z Oriflame, malina to jest to co lubię ;D

kosmetoholiczka_1919 on 29 września 2012 10:55 pisze...

Mam ochotę na tą pomadkę Essence ;)

Naliex on 29 września 2012 11:43 pisze...

peeling najlepszy ! uwielbiam każdy zapach z tej serii i regularnie kupuję :)

chodzpomalujmojswiat on 29 września 2012 11:45 pisze...

ja najbardziej uwielbiam truskawkę :) potem pomarańcz, kiwi. Tylko porzeczka nie do końca mnie przekonuje

dziewczyna mojego chłopaka on 29 września 2012 12:21 pisze...

Truskawka Joanna faktycznie pięknie pachnie, mmm... :)
Ale ten krem Oriflame to kiepsko nawilża, ja mam mango czy coś takiego, ale nie jestem zadowolona z jego działania :(

Dagusia on 29 września 2012 12:47 pisze...

kocham pomadki Essence ♥

butterfly on 29 września 2012 12:53 pisze...

peeling jest super;)

Milky chocolate on 29 września 2012 13:26 pisze...

Widzę, że sporo powodzenie ma ta pomadka z Essence :D
Musze poszperać w ich szafie :)

Anonimowy pisze...

Też staram się używać Carmexa na noc, pomadki i szminki niestety mają to do siebie, że nie działają na nasze usta korzystnie.

Ja on 29 września 2012 15:02 pisze...

Musze się kiedyś skusić na jakiś kolor pomadki z essence ;)

Prześlij komentarz

Flickr

 

Chodź pomaluj mój świat Copyright © 2012 Design by Antonia Sundrani Vinte e poucos