Hej! Dziś post o ulubieńcach. Wrzesień to miesiąc, który upłynął mi pod znakiem testowania nowych produktów. Dlatego sporo kosmetyków, które znalazły się w tym poście grzecznie czeka na swoją recenzję. Oczywiście o stałych ulubieńcach, nie będę wspominać, gdyż może być to już nużące:) A teraz przejdę do rzeczy:
1.Essence no 53 All about cupcake:
Jestem zauroczona jej kolorem, choć sporym minusem jest fakt, iż podkreśla suche skórki. Dlatego zawsze na noc aplikuję na usta Carmex.
2.Oriflame Nature Secrets krem do rąk z energetyzującą miętą i maliną:
źródło: pl.oriflame.com
Choć ten kremik mieszka w mojej kosmetyczce dopiero kilka dni, jest moim absolutnym ulubieńcem pod względem zapachu. Co do pielęgnacji na razie się nie wypowiem, ale z pewnością za jakiś czas pojawi się jego pełna recenzja. Jeśli jesteście z Wrocławia i nie macie dostępu do kosmetyków Oriflame, a jesteście nimi zainteresowane, polecam Wam moją koleżankę Karolinę. W tej sprawie proszę kontakt na maila.
3.Essence Nude Glam 01 Hazelnut cream pie:
Z mocnych, intensywnych kolorów na paznokciach przerzuciłam na tego nudziaka. Trzyma się około 3 dni. Jestem pewna, że nie zakończy się tylko na jednym odcieniu.
4.Joanna Naturia truskawka, peeling wygładzający:
Choć jego działanie jest dość delikatnie, w zapachu jestem zakochana! Truskawkowy, słodki, mocno owocowy. Miły dodatek do wrześniowych kąpieli.
Resztę ulubieńców miałyście okazję zobaczyć w postach z cyklu THE BEST OF... kosmetyki lata 2012. Jutro zapraszam Was natomiast na post z projektem denko :)
15 komentarze:
Już to u Ciebie pisałam, uwielbiam tą szminkę:)
lubię wszystkie oprócz kremu, bo nigdy nie miałam :)
Także polubiłam ten krem do rąk ;)
z serii nude glam mam toffee to go i uwielbiam :)
Już ulubieńcy września!jak ten czas szybko mija:)
Muszę koniecznie przejść się do natury po nowy lakier Essence :) Ten prezentuje się ślicznie <3 Kusisz mnie też kremikiem do rąk z Oriflame, malina to jest to co lubię ;D
Mam ochotę na tą pomadkę Essence ;)
peeling najlepszy ! uwielbiam każdy zapach z tej serii i regularnie kupuję :)
ja najbardziej uwielbiam truskawkę :) potem pomarańcz, kiwi. Tylko porzeczka nie do końca mnie przekonuje
Truskawka Joanna faktycznie pięknie pachnie, mmm... :)
Ale ten krem Oriflame to kiepsko nawilża, ja mam mango czy coś takiego, ale nie jestem zadowolona z jego działania :(
kocham pomadki Essence ♥
peeling jest super;)
Widzę, że sporo powodzenie ma ta pomadka z Essence :D
Musze poszperać w ich szafie :)
Też staram się używać Carmexa na noc, pomadki i szminki niestety mają to do siebie, że nie działają na nasze usta korzystnie.
Musze się kiedyś skusić na jakiś kolor pomadki z essence ;)
Prześlij komentarz