Hej! Dziś chciałabym przedstawić Wam mój jedyny produkt z e.l.f.a. O tej firmie naczytałam się dość dużo pozytywów, więc zapragnęłam mieć chociaż jedną rzecz z ich kolorówki. Padło na szminkę z linii Essential, którą wrzuciłam do koszyka przy okazji zakupów w AlleDrogeria. Kosztowała tylko 7zł...Mój odcień to Flirtatious.
Niestety miałam z nią lekki wypadek i jest cała uszkodzona, dlatego oszczędzę Wam takich zdjęć i będę posiłkować się tymi znalezionymi w sieci.
OPAKOWANIE: plastikowe, ale przez to, że jest srebrne wygląda dość elegancko. Mój egzemplarz jednak nie ma tych napisów, które widzicie na zdjęciu powyżej.
KONSYSTENCJA: no właśnie... jak dla mnie dość dziwna i nigdy nie spotkałam się jeszcze z takim produktem. Na pewno nie jest kremowa... Według mnie dość sucha, gdzieniegdzie widoczne są bąbelki powietrza.
ZAPACH: delikatny, pudrowy- ok
OPIS PRODUCENTA: Długotrwały kolor i połysk to cechy charakterystyczne szminki z linii
Essential, którą zaprojektował i przetestował zespół profesjonalnych
artystów makijażu. Nawilżająca formuła pomadki Essential Lipstick
wygładza i pielęgnuje usta sprawiając, że stają się miękkie i
jedwabiste.
źródło zdjęć: ebay.com
MOJA OPINIA: strasznie tępa i absolutnie nie jest nawilżająca... Nie wiem czy trafiłam na trefny egzemplarz, gdyż spotkałam się z wieloma pozytywnymi opiniami na ich temat. Gdy nakładam ją na usta podkreśla wszystkie niedoskonałości ust. Zbiera się w załamaniach. Nie pomaga również nałożenie balsamu nawilżającego przed aplikacją. Kolor naprawdę mi się podoba, ale to wszystko... Strasznie zawiodłam się na tym produkcie :(
Może faktycznie trafiłam na taki trefny egzemplarz? Dziewczyny miałyście te szminki z e.l.f.a?
12 komentarze:
widzę, że nie warto się przy niej nawet zatrzymywać
mam nudziakową.. skusiła mnie cena i kolor na swatchach
tyle, że moja jest miękka (za miękka), ale wysusza usta, podkreśla bruzdy, o skórkach nie wspomnę
BUBEL :/
Alieneczka: czyli nie tylko ja mam taką opinię na jej temat? :/ na wizażu jest kilka pozytywnych opinii i tak się właśnie zastanawiałam, czy mam trefny egzemplarz
szkoda że bubel bo odcienie są świetne;)
Miałam zamiar zaopatrzyć się w te szminki ale teraz napewno już tego nie zrobię
Nie miałam tej szminki,ale kolory są piękne.Jednak Twoja recenzja raczej nie zachęca do kupna,ale to nic.Kochana swój szablon ustawiłam sama w bloggerze,ale jak chcesz udoskonalić bloga to wejdź na stronę:http://btemplates.com/ tam znajdziesz ,mnóstwo szablonów na bloggera.Buziaczki :*
Niedawno rozważałam zakup drugiej od lewej, bo kolor wygląda świetnie i podejrzewam na ustach wyglądałby czarująco, jednak wobec powyższej opinii to już widzę, że nie ma co - lepiej kupić coś sprawdzonego ;]
szkoda że taka słaba bo kolory ma mega mega świetne ;)
Może trafiłaś ja jakąś starą szminkę.Ja już nie potrzebuje szminek mam ich już za dużo :)
blizniaczka09: możliwe...szkoda mi jednak jej wyrzucić, ale chyba nie pozostaje nic innego
A takie ładne kolory na zdjęciu, szkoda że taka kiepska;(
Kurcze, a też miałam na nią ochotę...
Prześlij komentarz