OPAKOWANIE: 250ml buteleczka z atomizerem
ZAPACH: ziołowy, ale muszę przyznać, że strasznie przypadł mi do gustu :)
KONSYSTENCJA: woda
ZAPEWNIENIA PRODUCENTA: Naturalny preparat ziołowy wyprodukowany w oparciu o receptury ze starych ksiąg zielarskich. Wskazany do wzmocnienia włosów, zapobiega ich wypadaniu. Eliksir wzmacnia mieszki włosowe, odbudowuje rdzeń włosa, poprawia jego stan u nasady i na końcówkach. Odżywia włosy, dając im siłę niezbędną do dalszego wzrostu. Efektem regularnego stosowania są gęste, zdrowe, pełne blasku włosy.
MOJA OPINIA: mam trochę mieszane uczucia. Na pewno nie skleja ani nie obciąża włosów. Ja obficie pryskam nim włosy wieczorem na drugi dzień po myciu- część wcieram w skalp, część ląduje na końcówkach i samych włosach. Rano myję dokładnie włosy, a potem znów używam eliksiru, już jednak w mniejszej ilości. Jakiejś wybitnej poprawy stanu włosów niestety nie zauważyłam, co do wypadania jest już lepiej, ale używam też innych produktów, także ciężko mi powiedzieć, czy eliksir również się do tego przyczynił. Włosy stały się może bardziej zdyscyplinowane i piękne pachną. Na plus zaliczę również skład. Na pierwszym miejscu znajduje się woda a potem wyciągi z roślin. Alkohol jest ostatni na liście. Produkt jest dość wydajny, choć to zapewne zależy jak często się go stosuje.
Do nabycia np. w Rossmannie za 7,99 zł.
Raczej ponownie się na niego nie skuszę i wrócę do sprawdzonej kuracji z Joanny. Jeśli chodzi o produkty z Green Pharmacy to ciekawi mnie jeszcze olejek z papryczką, który pewnie zakupię :)
12 komentarze:
Mam go i też trudno mi wyrazić o nim opinię. Plusem jest na pewno zapach i zmuszenie nas do masażu głowy:)
Ja szukam czegoś na moje wypadajace włosy, bo boje się że do końca roku będę łysa ;(
Mnie jakoś nie przekonują takie eliksiry bo rzadko kiedy dają pozytywne działanie
Nie lubię takich produktów.
nie skuszę się już na ten produkt ponieważ byłby mi zbędny heh ;)
nie dla mnie;)
Szkoda, że szału nie ma
Dla mnie on niestety nic nie robi
przynajmniej ma atomizer:D ja ciągle po drogeriach szukam buteleczki z atomizerem do której mogłabym przelać sobie wcierke Jantar:)
Nie wiem czy potrzebowałabym takiego eliksiru, na szczęście nie mam problemów z włosami :) A próbowałaś już Radical ? ;]
mialam - calkiem dobry:)
stosuję jako wcierkę :)
pozdrawiam, studentkazarzadzania.blogspot.com
Prześlij komentarz