Cześć dziewczyny! Dzisiejszy poniedziałkowy post poświęcę swoim pędzlom. Zacznę od tego, że jest ich naprawdę niewiele. Dosłownie sześć! Mam pędzel do pudru, różu, podkładu, eyelinera i dwa do cieni. Króluje w nich marka Essence. Jak już wiecie rzadko wykonuję pełny makijaż oka, dlatego inwestycję w większość ilość pędzli uważam za zbędną.
Zacznę od pędzla, który kupiłam ostatnio i jest nim Essence Blush Brush:
źródło: essence.eu
Miękki, delikatny, dobrze nakłada się nim róż. Nie wyłazi z niego włosie. Ja jestem zadowolona. Dla takiego make-up'owego laika jak ja jest idealny. Dostępny w szafach Essence (Natura, Hebe) za 11,99zł.
Kolejnym pędzlem Essence jest Essence smokey eyes brush:
źródło: essence.eu
Wygrany w rozdaniu (dawno, dawno temu :)), świetnie nadaje się do nakładania oraz rozcierania cieni. Również jest mięciutki i mimo częstego czyszczenia nic mu się nie dzieje. Kosztuje ok 8zł.
Trzeci jest Essence Gel Eyeliner Brush:
źródło: essence.eu
Ponieważ jeszcze nie potrafię namalować równej i ładnej kreski linerem (a tak bardzo bym chciała!! próbuję, próbuję i nic...) pędzelka nie mogę ocenić jako takiego. (nie umiem się nim posługiwać :(). Kosztował bodajże 7,99zł.
W H&M kupiłam kiedyś eyeshadow brush:
źródło: polyvore.com
Dobrze nakłada się nimi cienie na całą powiekę. Mam już go jakiś czas i nic złego się z nim nie dzieje. Kosztował bagatela 4,90! :)
Studio powder brush:
źródło: http://eyeslipsface.co.uk
Pędzel, który zdecydowałam się zakupić ze względu na sporo pochlebnych recenzji. Faktycznie bardzo dobrze nakłada się nim puder (zarówno transparentny jak i w kamieniu). Jest miękki i bardzo delikatny. Jedyne co mnie w nim denerwuje to fakt, że na początku użytkowania wyłaziły pojedyncze włoski. Podcięłam je delikatnie nożyczkami i teraz wydaje się być ok. Pędzel kupiłam na stronie AlleDrogeria za 18,90.
Foundation Brush:
źródło: http://eyeslipsface.co.uk
Czasem mam wrażenie, że "pije" podkład. Trzeba się nim odrobinę napracować, jednak efekt końcowy jest naprawdę zadowalający. Kosztował ok. 9zł, kupiłam go również w AlleDrogeria.
Tak przedstawia się mój mały zbiór pędzli. Żaden z nich nie przekracza 20zł. Mogę je z czystym sumieniem polecić. Na pewno sprawdzą się u osób, które tak jak ja nie zajmują się profesjonalnie makijażem i stawiają raczej na prostotę!:) A jakie są Wasze ulubione pędzle? Ile liczą Wasze pędzlowe zbiory? :)
11 komentarze:
no i gites, same przydatne, żadnych zbędnych:) ja też mam niewiele;)
Muszę zajrzeć do H&M i poszukać takiego pędzla do cieni, bo właśnie jakiegoś szukam;)
Bardzo lubię kulke i pędzelek do eyelinera Essence cudeńka za grosze:)
ja bym chciała ten 1 z Essence :)
Ja mam jeden pędzelek z essence i bardzo go lubię. reszta pędzli pochodzi z oriflame i są naprawdę dobre ;)
ja juz mam sporo tych pedzli i ciagle nabywam nowe..
pierwsze cztery należą również do mnie, jedną tylko poprawkę naniosę, bo ten z H&M mam dwustronny, z drugiej strony zamiast zakończenia, mam pędzelek do kresek :D
Z Essence mam wszystkie pędzle oprócz tego do pigmentów in z każdego jestem zadowolona :) Może i ja zrobię o nich notkę ;)) Z ELFA do podkładu mam :)
Uwielbiam tą kuleczkę z Essence :)
Od chwili zakupu używam jej codziennie :)
Buziaki,Magda
super pędzle;)
u to chyba się niedługo skuszę na jakiś ładny pędzelek z Essence:)
Prześlij komentarz