piątek, stycznia 27, 2012

Lady Speed Stick

Autor: chodzpomalujmojswiat o piątek, stycznia 27, 2012
Skończył mi się Garnier w kulce, który bardzo polubiłam i miałam zamiar zakupić jeszcze jedno opakowanie, kiedy mama wróciła z zakupów przynosząc 3 różne dezodoranty Lady Speed Stick. Wszystkie miały formę sztyftu.
Wybrałam wersję Floral Magic.



ZAPACH: Pachnie kwiatowo, pudrowo ale na pewno nie drażniąco.

KONSYSTENCJA: mam wersję w kremie, nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że te dezodoranty nie występują w atomizerze

WYDAJNOŚĆ: jak dla mnie najbardziej wydajna forma dezodorantu to właśnie sztyft bądź kulka. Spray kończy się najszybciej.

DZIAŁANIE: naprawdę się u mnie sprawdził, od rana do końca dnia czułam się świeżo , a zapach deo czułam jeszcze późnym popołudniem

PLUSY:
-zapach
-działanie
-ekonomiczna forma sztyftu
-proste, wygodne opakowanie

MINUSY:
-zostawia białe plamy po aplikacji, dlatego trzeba uważać
-nie wierzę w obietnicę producenta : ochrona 24h


Reasumując: Jeśli porównałabym go do Garniera, to stopień i długość ochrony oraz zachowania świeżości jest bardzo podobna.

Nie wiem dokładnie ile kosztował, bez promocji wydaje mi sie, że ok 10-11zł a w promocji ok 8zł

Używałyście Lady Speed Stick? Jak Wasze wrażenia?

13 komentarze:

PureMorning on 27 stycznia 2012 09:11 pisze...

Teraz mam akurat Rexone. Nie lubię antyperspirantów w sztyfcie.

pesymistka13 on 27 stycznia 2012 09:20 pisze...

Używałam ale dawno temu. Zrezygnowałam z takich antyperspirantów - jednak białe ślady to tragedia. Wybrałam Etiaxil i jest ok :)

zoila on 27 stycznia 2012 10:08 pisze...

Szkoda, że zostawia białe ślady :(

Anonimowy pisze...

Moja siostra miała ale fioletowe i była zadowolona ja niestety nie miałam:)

sauria80world on 27 stycznia 2012 19:26 pisze...

nie lubię sztyftów :O

anikowa101 on 27 stycznia 2012 20:31 pisze...

Ja kiedyś używałam. Dawniej mi się podobał jednak jak jakiś czas temu wypróbowałam to już mnie nie przekonuje. O wiele bardziej wolę Garniera.

Anonimowy pisze...

Zdecydowanie bardziej wolę takie jak ten który przedstawiłaś, a niżeli te w kulce...

Alieneczka on 27 stycznia 2012 22:51 pisze...

używałam i bardzo lubię..
szczególnie w sztyfcie, za wydajność i za to że nie muszę czekać aż 'podeschnie'
zresztą LSS z Rexoną są moimi nr 1
ale...
obecnie mam Adidasa w spray'u, który pachnie nieziemskoooooo :)

Lipiec on 27 stycznia 2012 23:23 pisze...

Ja jestem wierna Ziai;)

Lipiec on 27 stycznia 2012 23:24 pisze...

* Ziai

Lipiec on 27 stycznia 2012 23:25 pisze...

Ucina mi z ._.

Carolina on 28 stycznia 2012 14:47 pisze...

Ja zdecydowanie wolę antyperspiranty w postaci dezodorantu : )
Pozdrawiam : )

Anonimowy pisze...

Nie lubiłam go:(

Prześlij komentarz

Flickr

 

Chodź pomaluj mój świat Copyright © 2012 Design by Antonia Sundrani Vinte e poucos