Wiadomo, że większość z nas nie zużywa całej saszetki maski do twarzy albo peelingu na jeden raz.
Bardzo fajnym rozwiązaniem jest taki właśnie mini słoiczek (10ml).
Kiedy zostawiałam te produkty w oryginalnym opakowaniu często zmieniały konsystencję a nawet kolor.
teraz wystarczy, że przełożę sobie resztę do pojemiczka i nie mam już z tym problemu.
Myślę, że fajne będzie je mieć przy sobie w czasie podróży, nie trzeba brać ze sobą masy ciężkich i często nieporęcznych pełnowymiarowych opakowań, a potrzebną ilość przełożyć do takiego maleństwa. Kosztuje w Rossmannie 1,30 albo 1,40 (dokładnie nie pamiętam). Na zdjęciach w słoiczku znajduje się drobnoziarnisty peeling z Perfecty :)
Korzystacie z takich rozwiązań?
10 komentarze:
Super pomysł, przyda się zwłaszcza do przekładania maseczek w saszetkach :)
świetny pomysł - chętnie skorzystam, bo tak jak pisałaś maseczki robią się takie dziwne jak trochę poleżą otwarte.
oo świetny pomysł ! Dzięki :)
Fajny pomysł :D.
dobry pomysł :)
bardzo dobry pomysl:)))
genialne :)
Ja zwijam koniec opakowania i przypinam klamerką. Mniej do mycia i mobilizuje do szybszego zużycia.
ja klamerką spinam ;)
słoiczek super pomysł... ;)
ja tam dobrze zaklejam i do lodówki :)
Prześlij komentarz