Cóż, trzyma się ok 3-4 dni na paznokciach, nie odpryskuje, a powoli się ściera. Ma pędzelek podobny do lakierów MIYO- cienki, niezbyt długi. Jeśli chodzi o aplikację to niestety ma tendencję do smużenia, dlatego trzeba się trochę pomęczyć, aby uzyskać satysfakcjonujący efekt.
Nie wiem niestety nic więcej, o tej serii lakierów Astora, ale wydaje mi się, że to nowsza albo starsza(?) wersja kolekcji MIKADO, którą kilkakrotnie widziałam w Rossmanie (te lakiery leżą zawsze w takiej miseczce w szafie Astora).
Podsumowując: idealny nie jest, ale uwielbiam go za kolor i to on gości ostatnio najczęściej na moich paznokciach ;)
PLUSY:
-kolor
-trwałość (bo lakier trzymający się u mnie do 4 dni to naprawdę cud)
-cena (na paatal.pl kosztuje ok 4zł)
MINUSY:
-smuży
-trzeba się trochę nagimnatyskować przy malowaniu
Zdjęcie jest trochę ciemne i kolor minimalnie różni się od rzeczywistego.
4 komentarze:
Ja ostatnio przetestowałam lakier z Astora quick'n go! I jest ekstra, polecam:)
Z astora to ja jeszcze lakieru nie miałam ...piękny kolorek lubię takie soczyste:)
szkoda, że nie widać dokładnego kolorku :(
pokaż na pazurkach :)
Prześlij komentarz