piątek, lutego 17, 2012

Pierwsze wrażenia o nowym podkładzie

Autor: chodzpomalujmojswiat o piątek, lutego 17, 2012
Moje drogie!

Jak pamiętacie ostatnio pytałam się Was o to, jaki podkład sobie mogę kupić. KOBO lubiłam, ale używałam go już długi czas i chciałam wypróbować coś innego.
Jedna z Was (chyba monica, jak dobrze pamiętam :)) wspomniała w komentarzu o Catrice Photo Finish.
Będąc w Naturze przyjrzałam mu się i kupiłam.

Co mnie od razu do niego przekonało, gdy stanęłam przed szafą Catrice?

Opakowanie: szklana, elegancka butelka z pompką (według mnie przypomina Revlon i nie będzie w końcu problemu z zużyciem produktu do końca jak to zawsze miało miejsce z okropną, butlą Kobo)
Odcień: 010- sprawdziłam sobie na testerze i wiedziałam, że będzie idealny dla mnie, jasny z żółtymi tonami
Cena: kosztuje 25,99 zł


Kupiłam bez wahania. Używam go dopiero tydzień, dlatego z dokładniejszą recenzją narazie się wstrzymam.
Dodam tylko, że pierwsze wrażenia są jak najbardziej pozytywne.
Jedynym mankamentem jest zapach: pachnie miodowo, niektóre z Was na pewno lubią taki zapach i będzie to dla nich plusem, ja jednak nie należę do fanek miodu.

źródło: irecommend.ru
Czy któraś z Was używała tego podkładu? Jak wrażenia? :)


Na koniec chciałam jeszcze dodać, że podjęłam współpracę z laboratorium kosmetycznym AVA i w ramach testów otrzymałam (po wymianie maili z p. Jolą na temat potrzeb i stanu mojej skóry) Serum Maskę do twarzy z serii White Skin.
Niezwykle cieszę się z tego produktu, ponieważ już jakiś czas temu chciałam kupić sobie coś, co pomoże na moje przebarwienia i nierówny koloryt czyli pozostałości po trądziku...
O serum napiszę jeszcze  kilka słów (dodam też zdjęcia), kiedy będę mieć już  własny komputer (dokładna recenzja pojawi się za jakiś czas...).

Miłego dnia!

14 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ajć ja lubię zapach miodu :D Może się skuszę na ten podkład ;)

zoila on 17 lutego 2012 10:38 pisze...

Miałam Inifinte Matt i teraz boję się dać szansę podkładowi Catrice

Kolorowy Pieprz on 17 lutego 2012 10:39 pisze...

mam i niedawno nawet robiłam recenzje. teraz używam podkladu mineralnego, ale ten na pewno kupię ponownie gdy się skończy:)

Dusiołek on 17 lutego 2012 10:42 pisze...

Ten podkłam pojawił się już kilkakrotnie gdzieś w recenzjach i za każdym razem mam na niego co raz większą chrapkę. Koro taki photo finish :D
A ja miód lubię. ;)

Anonimowy pisze...

Kochana spadłaś mi z nieba mam zamiar kupić sobie ten podkład,mam nadzieję że niedługo pojawi się dokładniejsza recenzja:))
Gratuluję współpracy:)*

justychaaa on 17 lutego 2012 11:49 pisze...

Mi się właśnie kończy Revlon i w sumie to chciałabym wypróbować coś innego, może będzie to właśnie Catrice...

CynamoOnka on 17 lutego 2012 12:21 pisze...

fakt, zapach dla mnie też jest drażniący, ale sam podkład uwielbiam, zdecydowanie najlepszy ze wszystkich testowanych przeze mnie do tej pory :) pozdrawiam

Unknown on 17 lutego 2012 13:32 pisze...

ja właśnie slyszalam onim wiele dobrego, sama nie testowalam ale bardzo mam ochote i ta buteleczka jest swietna:))) na pewno sie skusze:) czekam na Twoje odczucia:)))

Tinaaa on 17 lutego 2012 14:55 pisze...

Pierwszy raz o takim słyszę.;))
Spodobał mi się.;D

sauria80world on 17 lutego 2012 19:36 pisze...

słyszałam wiele dobrego o tym podkładzie, aczkolwiek nie używałam, a współpracy gratuluję - też testuję Avę :)

Unknown on 17 lutego 2012 20:39 pisze...

nie miałam nigdy tego podkładu :) obecnie mam perfect stay z astora :) Dodaję do obserwatorów i zapraszam w wolnej chwili do mojego bloga: http://paper-lady.blogspot.com/

Gośka on 19 lutego 2012 17:30 pisze...

Poluję na niego,ale u mnie zostały same ciemne kolory,a ja chciałam najjaśniejszy ;/

anikowa101 on 20 lutego 2012 12:28 pisze...

Coraz więcej słyszę o tym podkładzie. Muszę sie mu bliżej przyjrzeć :P

Anonimowy pisze...

Wróciłam teraz do tej recenzji i tej powyżej i teraz juz jestem pewna, że będę go chciała wypróbowac. Buziaczki:*

Prześlij komentarz

Flickr

 

Chodź pomaluj mój świat Copyright © 2012 Design by Antonia Sundrani Vinte e poucos