ZAPACH: mango, pachnie tak samo jak reszta produktów z tej serii, prawdziwym słodkim mango, nie żadnym tam chemicznym odpowiednikiem
KONSYSTENCJA: nie jest ani bardzo gęsty, ani bardzo rzadki. Uważam, że taki w sam raz, poza tym kiedy używamy go z gąbką czy myjką, wypada bardzo ekonomicznie. Starcza na długi czas :)
MOJA OPINIA: nie mam wygórowanych wymagań co do żeli i płynów do kąpieli, musi tylko myć, ładnie pachnieć i nie przesuszać. Ten żel taki właśnie jest.
PLUSY:
-zapach
-wydajność przy duecie żel+ gąbka bądź myjka
-nie przesusza
-opakowanie
MINUSY:
-cena 19zł za 250ml, za tę cenę spokojnie kupimy dwa produkty o takim samym działaniu
Fajny ale stanowczo za drogi, podtrzymuję swoją opinię, którą zawsze kończę każdą recenzję kosmetyku TBS: wielkiego WOW nie ma, a na rynku istnieje wiele kosmetyków o podobnym działaniu, a niższej cenie.
Dziewczyny! a jakie są Wasze ulubione zapachy żeli pod prysznic? :)
9 komentarze:
Mango kocham w każdej postaci! W każdym kosmetyku :)
Mango pięknie pachnie mmmm ;)
juz wyobrazam sobie ten zapach, ach <3
Zgadzam się z tobą,mam 1 żel TBS i szału nie ma,ale cieszę sie,ze miałam okazje go używać,bo był prezentem:-)
Musi mieć piękny zapach :))
Mango, naturalne mango <3 Najwspanialszxy chyba owoc na świecie, ale jak już zostajemy przy temacie owoców, pomarańczowy z Yves Rocher i Malinowy z AA (tylko, że to chyba był balsam xD), cudo!
Ja dostałam ostatnio masło z TBS i odszczekuję każde złe słowo, które powiedziałam o tej marce. ;) Chociaż nadal uważam, że powalają cenami.
Lubię mango, pewnie bosko pachnie.
Nie miałam jeszcze nic z tej firmy:)
z tbs miałam ostatnio truskawkę. :) nie mam ulubionego zapachu żelu pod prysznic, lubię wiele. :)
Prześlij komentarz