Tak naprawdę nie zachwyciła mnie: nie zauważyłam szczególnej różnicy w kondycji moich włosów, ot tyle, że były błyszczące...
Kiedy na maila dostałam kolejne kupony zniżkowe z Super Pharm i maskę mogłam nabyć za 11 zł postanowiłam, że dam Biovaxowi jeszcze raz się wykazać.
Zapraszam na recenzję maski intensywnie regenerującej Biovax :
Maskę otrzymujemy standardowo wraz z czepkiem i próbką serum z witaminami A i E.
W 250ml plastikowym opakowaniu znajduje się gęsty, jasnoróżowy produkt o przyjemnym, kwiatowym zapachu.
Przytoczę teraz kilka słów od producenta:
"Biovax to intensywnie regenerująca maseczka opracowana przez specjalistów w celu zagwarantowania Twoim suchym włosom jak najlepszej kondycji.
Efekt na włosach:
-nawilżone, zdrowe włosy,
-zadbane, nierozdwojone końcówki,
-zmniejszona łamliwość,
-jedwabisty połysk"
Maskę należy stosować według zaleceń co 3-5 dni na umyte, wilgotne włosy. Należy pozostawić ją na ok 20min, najlepszy efekt uzyskamy dzięki dołączonemu czepkowi.
Na moich włosach cudów nie czyni... Są może bardziej błyszczące, w dzień użycia maski wyglądają zdrowiej, wydają się bardziej miękkie i nawilżone, ale efekt utrzymuje się tylko do mycia.
Poza tym zawsze jak ją nakładam mam wrażenie, że wypada mi strasznie dużo włosów...
Zbyt duża ilość może również spowodować "oklapnięcie".
Żałuję, że dałam tej masce drugą szansę, na pewno nie jest tak, że należy jej się tytuł bubla, ale moje włosy jej zwyczajnie Biovaxa nie polubiły.
podsumowując:
PLUSY:
- bezproblemowa aplikacja (maska nie spływa)
-wygodne opakowanie (bez obawy wydobędziemy produkt do końca)
-brak parabenów, SLS, SLES,GLIKOLU PROPYLENOWEGO
-nabłyszcza włosy
-zawiera naturalne ekstrakty z cynamonu miodu, a także olej ze słodkich migdałów
MINUSY:
-efekt regeneracji utrzymuje się tylko do mycia
-powoduje większe wypadanie włosów (może moja skóra głowy nie toleruje któregoś ze składników???)
-obietnice producenta w przypadku moich włosów się nie sprawdzają....
Jedni Biovax kochają inni nie, ja należę do tej drugiej grupy.
Muszę ją jak najszybciej wykończyć i rozejrzeć się za czymś innym. Maski Biovax mimo że tak często wychwalane, nie nadają się chyba do wszystkich rodzajów włosów.
Pomyślałam, że kupię sobie wygładzającą odżywkę z Isany, chwalicie ją, więc może warto wypróbować? :) Polecicie mi jakieś godne uwagi maski i odżywki? :)
7 komentarze:
ja niestety nie miałam żadnej maski z tej firmy więc sie nie wypowiem ;)
Ja także, nie mam zdania, raczej masek do włosów nie używam, miałam kiedyś jedną, bodajże z jedwabiem firmy Loton, ale też, szału nie było :)
Ja także, nie mam zdania, raczej masek do włosów nie używam, miałam kiedyś jedną, bodajże z jedwabiem firmy Loton, ale też, szału nie było :)
miałam ją i jakoś mi nie pod pasowała, nie widziałam efektów ;(
Ja najczęściej używam żółtej - do włosów blond i jestem zadowolona. Może nie nie powala na kolana ale radzi sobie z moją czupryną całkiem nieźle :)
Mam odżywkę z Isany i jestem nawet zadowolona. Spektakularnych efektów nie ma, ale mimo wszystko lubię ją ;)
A dla mnie to genialna maska! Nawilża bardzo dobrze. Włosy po niej się nie puszą, łatwo się układają, błyszczą. Jest tyle tych maseczek Biovax, że można sobie dobrać coś dla siebie ;)
Prześlij komentarz