Są to 2 kroki: najpierw wykonujemy peeling dłoni . Peeling zawiera łupiny orzecha. Nakładamy go na mokre dłonie i wcieramy ok 5minut. Pięknie pachnie, korzennie, wyczuwam cynamon, zapach kojarzy mi się ze świętami, dlatego z pewnością idealnie sprawdzi się zimą. Po chwili czujemy ciepło-to dzięki kompleksowi rogrzewającemu. Następnie zmywamy peeling i nakładamy serum, a potem czekamy aż się wchłonie. Serum wydaje się troche tłuste i ciężko się wmasowuje, ale wystarczy 2 min i na dłoniach nie ma po nim śladu.
Efekt: skóra dłoni jest zdecydowanie bardziej miękka i nawilżona, pięknie pachnie.Zniknęły mi wszystkie suche skórki jakie miałam . Zobaczymy czy efekt utrzyma się również przez następne dni. Cena to 2,50 za taką saszetkę. Spokojnie starczy na 2 razy. Jeśli nie zapomnę przy najbliższej okazji kupię również tę wersję do stóp.
0 komentarze:
Prześlij komentarz