piątek, kwietnia 26, 2013

BALEA Young- FRUITY KISS pielęgnacyjna pomadka do ust

Autor: chodzpomalujmojswiat o piątek, kwietnia 26, 2013
Produktów do pielęgnacji ust nigdy za wiele! Masła Nivea używam w domu, malinowej wazeliny Balea nie mogę znaleźć, a pomadka dla księżniczek Liliputz ze względu na swoją perłową poświatę została skreślona na starcie... Przyszedł więc czas na testy kolejnego dziecka Balei z serii Young: pomadki do ust w sztyfcie:



OPAKOWANIE: jak widzicie opakowanie pomadki utrzymane jest w żółtej stylistyce. Dodatkowo zapakowana była w kolorowy kartonik z przedziwnym kameleonem, motylkiem i egzotycznym kwiatem, taki jak tutaj.

ZAPACH: producent wspomina, że pomadka ma mandarynkowy zapach. I faktycznie jest to mandarynka. Zapach jest przyjemny i owocowy.

KONSYSTENCJA: pomadka bardzo dobrze się nakłada. Nie topi się, ale nie jest też byt twarda.

POJEMNOŚĆ: 4,8 g

KOLOR: żółto-pomarańczowy. Nie zostawia jednak koloru na ustach, lekko je tylko nabłyszcza.

DZIAŁANIE:  Niestety nie ma jakiegoś wybitnego działania pielęgnacyjnego i nie do końca się u mnie sprawdza.  Ostatnio moje usta są wiecznie przesuszone. Ciężko mi nałożyć na nie jakąkolwiek kolorową pomadkę gdyż od razu widać suche skórki. Niestety Balea nie sprawdza się jako baza pod inny kosmetyk do ust. Muszę poszukać czegoś innego...Solo jest ok- wygląda naturalnie i lekko nabłyszcza. Jest dość tłusta. Nakładam ją kilkakrotnie w ciągu dnia. Dość szybko się zużywa (ale dla mnie to lepiej- zużyję i kupię coś innego :)). Myślę, że dla mniej wymagających ust na pewno się sprawdzi. Idealna na lato ze względu na egzotyczny zapach :)

Dziewczyny! Czy możecie polecić mi coś pielęgnacyjnego do ust, co pomoże mi uporać się z suchymi skórkami? W jaki balsam czy pomadkę ochronną warto zainwestować?

13 komentarze:

Bellitkaa on 26 kwietnia 2013 08:55 pisze...

Tisane, maselka Nivea, pomadki Sylveco :)

chodzpomalujmojswiat on 26 kwietnia 2013 09:02 pisze...

Bellitkaa- masełko Nivea właśnie niezbyt się sprawdza :( Tisane kiedyś miałam- może czas do niej wrócić :)

Anne Mademoiselle on 26 kwietnia 2013 09:08 pisze...

Polecam Tisane albo Alverde :)

Edyta on 26 kwietnia 2013 09:15 pisze...

Alverde ma świetne pomadki ochronne :D świetnie nawilżają usta :)

kamila.magdalenaa on 26 kwietnia 2013 10:31 pisze...

ja używam carmexa, fajnie działa również masło shea i zwykła wazelina kosmetyczna z ziaji:)

Lady In Purplee on 26 kwietnia 2013 10:40 pisze...

Też polecam Alverde, nagietkowa uratowała mi usta ;)

Dagusia on 26 kwietnia 2013 11:25 pisze...

nie lubię pomadek niekolorowych :) ja muszę mieć jakiś kolorek na ustach ;) :D

Czarne Espresso on 26 kwietnia 2013 11:45 pisze...

Jak wyżej - może pomadka Alverde?

entrailles on 26 kwietnia 2013 12:07 pisze...

ja najbardziej lubie pomadki i masełka z Nivea :)

Paulina on 26 kwietnia 2013 17:49 pisze...

Polecam pomadki ochronne z Alverde. Są genialne:)

dream7 on 26 kwietnia 2013 19:11 pisze...

O nie wiedziałam że Balea też ma pomadki ;) Właśnie za to lubię blogi ;)
ja do ust używam Neutrogeny albO Carmexu ;)

Anonimowy pisze...

Mi na przesuszone usta pomógł tylko balsam Decubal :) To mój cudotwórca <3


W wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*

Ja on 27 kwietnia 2013 21:02 pisze...

Ja polecam carmex w sztyfcie mi pomógł gdy miałam wielki problem z suchymi ustami podczas kuracji izotek

Prześlij komentarz

Flickr

 

Chodź pomaluj mój świat Copyright © 2012 Design by Antonia Sundrani Vinte e poucos