środa, kwietnia 03, 2013

Marion 7 efektów- kuracja z olejkiem arganowym

Autor: chodzpomalujmojswiat o środa, kwietnia 03, 2013
Kiedy miesiąc temu zostawiłam u fryzjera większość swoich włosów postanowiłam  w końcu porządnie o nie zadbać! Wracając z salonu wstąpiłam od razu do Natury. Chciałam kupić coś co wzmocni i zregeneruje moje końcówki oraz ochroni włosy od działania wysokiej temperatury. Zdecydowałam się na dwa produkty Marion: kurację z olejkiem arganowym o której będzie dziś mowa i serum chroniące włosy przed działaniem wysokiej temperatury:

Dzisiejszy post, jak już wspomniałam będzie poświęcony kuracji z olejkiem arganowym, która solo prezentuje się następująco:





OPAKOWANIE: przeźroczysta niewielka buteleczka z pompką. Produkt wydobywa się bez problemu. Możemy na bieżąco kontrolować ilość kuracji w opakowaniu.

ZAPACH: naprawdę przyjemny. Akurat dziś mam straszliwy katar i ciężko mi cokolwiek poczuć... Zapach utrzymuje się delikatnie na włosach

POJEMNOŚĆ: 50ml (produkt jest bardzo wydajny, gdyż używamy jednorazowo 1-2 kropli)

KONSYSTENCJA: gęsta przypominająca olejek

CENA: 7,99zł (akurat była chyba wtedy promocja) Drogeria Natura

ZAPEWNIENIA PRODUCENTA:


Nowa linia produktów stworzona do pielęgnacji wszystkich rodzajów włosów, szczególnie polecana do włosów suchych i zniszczonych. Wyjątkowe formuły produktów oparte zostały na bazie olejku arganowego, zwanego „marokańskim złotem”, który pomaga zapewnić włosom 7 efektów:

- przywraca piękny połysk

- regeneruje włosy od wewnątrz i wygładza

- ułatwia rozczesywanie i układanie

- wzmacnia i nawilża

- nadaje miękkość i elastyczność

- chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych

- zapobiega puszeniu się włosów

Kuracja z olejkiem arganowym - Jedwabista konsystencja produktu pozwala na równomierne rozprowadzenie preparatu na włosach, jest natychmiast wchłaniana, nie obciąża i nie zostawia żadnych osadów we włosach.

źródło: marionkosmetyki.pl


MOJA OPINIA O PRODUKCIE:  Kuracji nie używałam jeszcze na całej długości włosów (należy pamiętać by nie nakładać kuracji u nasady włosów). Produktu można używać zarówno przed modelowaniem jak i na wykończenie fryzury. 

Do zabezpieczania końcówek sprawdza się naprawdę dobrze- są nawilżone i miękkie. Końcówki wyglądają zdrowo i są "scalone". Nie obciąża- za co duży plus. Jest niesamowicie wydajny. Pamiętajcie tylko by po aplikacji umyć ręce gdy jest to produkt naprawdę tłusty. Minusem może kiepski skład (olejek arganowy jest dopiero na 5 miejscu) a z tego co się orientuję pozycje wyższe zajmują same silikony. 

A Wy używacie tego typu kosmetyków do zabezpieczenia końcówek? Na swoją kolej czeka jeszcze olejek z L'oreala, którego jestem niesamowicie ciekawa... Planuję zrobić porównanie tych dwóch produktów.

17 komentarze:

Marta Grzegorzak on 3 kwietnia 2013 18:05 pisze...

ja używałam już bardzo wielu silikonowych serum, to moja podstawa, jeśli chodzi o ochronę końcówek :) to jest bardzo przyjemne i tak jak mówisz, ślicznie pachnie :)

Kaprysek on 3 kwietnia 2013 18:52 pisze...

Mam oba, ale na razie tylko czerwony jest przetestowany, a recenzja jest bardzooooo pozytywna ;)

mintelegance89 on 3 kwietnia 2013 19:22 pisze...

dziś kupiłam ten olejek, nie miałam jeszcze okazji go testować:)

Dagusia on 3 kwietnia 2013 19:24 pisze...

muszę kupić ten bursztynowy :):)

karodos.pl on 3 kwietnia 2013 19:35 pisze...

Posiadam to serum, jestem z niego zadowolona, ładnie pachnie, nie zawiera alkoholu i nie obciąża włosów:)

LuLu on 3 kwietnia 2013 19:43 pisze...

chciałam kupić, ale skoro najpierw silikony, a później olej, to odpada ):

Hendifly on 3 kwietnia 2013 19:49 pisze...

Teraz poluje na jakiś fluid do włosów...

Ja on 3 kwietnia 2013 19:58 pisze...

Nie miałam i jak na razie mnie nie kusi.

chodzpomalujmojswiat on 3 kwietnia 2013 20:01 pisze...

Kaprysek: ja mam wrażenie, że to czerwone serum obciąża mi włosy :(

cupofjasminetea on 3 kwietnia 2013 21:05 pisze...

Ja uzywam roznych olei (chwilowo olejek do masazu z Alterry) i nakladam je na cala dlugosc wlosow:)

Paulina on 3 kwietnia 2013 21:10 pisze...

Wszyscy chwalą ten specyfik, więc koniecznie muszę spróbować po zużyciu zapasów:)

Dorota on 3 kwietnia 2013 21:57 pisze...

Oglądałam to serum, ale ono, o ile dobrze pamietam, to raczej na silikonach, więc bardziej do ochrony niż pielęgnacji.
Ja ostatnio włosy kremuje, jestem nawet z efektów zadowolona:)

Unknown on 3 kwietnia 2013 23:02 pisze...

Jak gdzieś zobaczę to serum, to na pewno kupię i wypróbuję:)

Unknown on 3 kwietnia 2013 23:18 pisze...

marion arganowy jest cudowny...u mnie spisywal sie doskonale...a teraz kupilam jego wiekszego brata w sprayu...porazka;/ jednak co olej, to olej:)

chodzpomalujmojswiat on 4 kwietnia 2013 08:45 pisze...

Dorota: tak zawiera silikony więc właśnie dobrze nadaje się do ochrony końcówek. Kremowania jeszcze nie próbowałam :)

Lady In Purplee on 4 kwietnia 2013 11:18 pisze...

Dla mnie taki produkt ma wygładzić i nie obciążać plus oczywiście chronić. Niestety nie wierzę by miał zregenerować włosy

Anonimowy pisze...

Oglądałam go ostatnio,a jestem ciekawa tego olejku z Loreal:)

Prześlij komentarz

Flickr

 

Chodź pomaluj mój świat Copyright © 2012 Design by Antonia Sundrani Vinte e poucos