poniedziałek, kwietnia 08, 2013

Mini recenzja L'Occitane: Nawilżające mydło shea- mleko

Autor: chodzpomalujmojswiat o poniedziałek, kwietnia 08, 2013
Do mycia twarzy raz dziennie używałam do tej pory mydła Dove. Ostatnio zamieniłam je jednak na bestseller L'Occitane, który krył się w koszyczku. Czy widzę różnicę? Zapraszam na mini recenzję:





 Standardowa gramatura mydełka to 250g za które musimy zapłacić 33zł. Miniaturka zawiera 50g produktu.

OPAKOWANIE: mydło zapakowane jest w szary papier. Design bardzo prosty- dokładnie taki, jaki lubię

ZAPACH: delikatny, taki "mydlany"

ZAPEWNIENIA PRODUCENTA: Oparte w 100% na roślinnej bazie z dodatkiem nawilżającego Masła Shea. Może być stosowane codziennie. Nie wywołuje podrażnień; wskazane dla mężczyzn, kobiet i dzieci. 

MOJA OPINIA O PRODUKCIE: u mnie do mycia twarzy spisuje się idealnie. Przede wszystkim nie ściąga skóry, nie wysusza jej. Mydełko ma bardzo fajny i naturalny skład. Dobrze się pieni i zmywa makijaż. Należy uważać tylko by nie dostało się do oczu, bo bardzo szczypie. Poza tym nie mam się do czego przyczepić :) Widzę i czuję ogromną różnicę pomiędzy Dove,  a mydełkiem L'occitane (wiadomo- wystarczy porównać skład...). Muszę przyznać, że to pierwszy mój tego typu naturalny produkt, które używam do twarzy i jestem nim zachwycona! Kto wie może skuszę się na kolejne albo zakupię sobie chwalone przez Was często mydło Aleppo. 

A jakie jest Wasze zdanie o tym produkcie? :)

7 komentarze:

Kolorowy Pieprz on 8 kwietnia 2013 14:11 pisze...

aleppo polecam:) naprawdę:)

ankas on 8 kwietnia 2013 14:57 pisze...

Ciekawy produkt, jedyne mydełko jakiego używałam do twarzy było z Barwy- Siarkowa Moc, bardzo mocno oczyszczało;)

Paulina on 8 kwietnia 2013 17:45 pisze...

Mnie kuszą tak samo mydełka z Loccitane i Aleppo...

Dagusia on 8 kwietnia 2013 18:53 pisze...

uwielbiam to mydełko - sama nie wiem co zrobię jak mi się skończy :D

Gąska on 9 kwietnia 2013 12:14 pisze...

niestety nie miałam go w swoim posiadaniu
pozdrawiam! :)

Lady In Purplee on 9 kwietnia 2013 12:28 pisze...

U mnie jeszcze czeka na wypróbowanie, ale do ciała będę go używała, bo do twarzy mam już ulubieńca :)

Ja on 9 kwietnia 2013 13:03 pisze...

Ja właśnie sama się zastanawiam nad zakupem tego mydełka alepp jedynie przeraża mnie tylko jego wielkość bo 200g to ja nigdy nie zużyje ;) co do tego mydełka muszę wypróbować go do twarzy :)

Prześlij komentarz

Flickr

 

Chodź pomaluj mój świat Copyright © 2012 Design by Antonia Sundrani Vinte e poucos