Zostałam otagowana przez Paryskę88, której bardzo dziękuję :)!
Zasady:
1. Banerem jest Wasze ulubione zdjęcie!
2. Napisz, kto Cię otagował i podaj zasady.
3. Otaguj kilka nastepnych dziewczyn. :)
4. Podaj 5 rzeczy, które w sobie lubisz. :)
TAG bardzo fajny, skłania do rozmyślań- bo prawda jest taka, że gdyby pytanie brzmiało: Podaj 5 rzeczy, których w sobie nie lubisz, nie miałabym żadnego problemu :) No cóż, jestem krytyczna wobec siebie, może nie aż tak jak kiedyś, ale samoakceptacja przychodziła mi bardzo, bardzo powoli.
Dopiero mój M. sprawił, że wszystkie moje "fizyczne niedociągnięcia" zaczęły mi mniej przeszkadzać :) Kończę ten długi wstęp i przechodzę do rzeczy.
1.Wzrost- mówiąc wprost jestem niska. Mam ok 163cm, ale jakoś nigdy mi to nie przeszkadzało. Dobrze czuje się ze swoim wzrostem.
2.Kolor oczu, bo nie jest do końca sprecyzowany, coś pomiędzy niebieskim a zielenią.
3.Biust- nie jest ani mały, ani duży. Proporcjonalny do reszty, w sam raz!
4.Brzuch, tak po prostu:)
5.Coś z charakteru: konsekwencja. Zawsze powoli, ale co celu. Małymi kroczkami. Ważne, żeby się nie poddawać, nic nie ma od razu podanego na tacy.
Więc wiecie teraz jak jest ze mną, zapraszam wszystkie z Was, które jeszcze nie brały udziału! :)
4 komentarze:
Akceptacja siebie jest najważniejsza. A to prawda, że bliskie nam osoby potrafią pomóc w zaakceptowaniu tego, co nie do końca nam się podoba. Brzuch super. Tak jak i mój :D
Niestety tak jest, że my kobietki bywamy czasem zbyt krytyczne wobec siebie, doszukujemy się wad zamiast pokochać to co mamy. Rzeczywiście, pomoc faceta który nas odpowiednio dowartościuje i dla którego jesteśmy zawsze piękne, bywa niezastąpiona:) Ja też wyleczyłam się z wielu kompleksów właśnie dzięki płci przeciwnej:) Pozdrawiam!
Zazdroszczę tej konsekwencji ;)
Super piszesz o sobie :) taka akceptacja siebie samego bardzo optymistycznie mnie nastawia :)
Może tagu nie opiszę, ale na pewno o tym pomyślę ;))
Prześlij komentarz