wtorek, maja 01, 2012

Oda do... Babydream :)

Autor: chodzpomalujmojswiat o wtorek, maja 01, 2012
Dziś będzie kosmetycznie pozytywnie, zastanawiałam się ostatnio, której marki kosmetyków pielęgnacyjnych używałam najczęściej do tej pory . I wiecie co? nie zaskoczę Was już (bo po tytule wszystkie już wiecie ), że jest te z serii Babydream produkowanej dla Rossmanna.

źródło:rossnet.com

W ofercie mamy wszystko czego potrzebują niemowlęta i małe dzieci: od pieluszek po zasypki na soczkach kończąc.
Ja oczywiście skupię się na produktach typowo kosmetycznych jak kremy, chusteczki i szampony.

Jeśli się nie mylę kremów dla dzieci (do ciała i twarzy) wypróbowałam już wszystkich.

Tu na zdjęciu mój ulubieniec do twarzy: Gesichtcreme z serii Natural. Jest lekki, ślicznie pachnie, nie roluje absolutnie podkładu, bardzo wydajny, dodatkowo zauważyłam właściwości matujące. Idealny na dzień, w okresie wiosny, lata nawet jesieni. Jedynie zimą moja skóra potrzebuje czegoś bardziej treściwego, dlatego w tym czasie polubiłam się  z Babydream Wind und Wettercreme. Bardziej bogaty, trochę cięższy super sprawdzał się w chłodne, zimowe dni.
Używałam również kremu pielęgnacyjnego z serii extrasensitive (na zdjęciu) pozbawionego zapachu,o zwiększonej ilości alantoiny. sprawdzał się ok, jednak miał dość leistą konsystencję, dlatego znów wróciłam do tego z natural i jest moim  ulubieńcem do dziś :) Każdy z kremów kosztuje od 5 do 6zł

Jeśli chodzi o krem z filtrem, Babydream ma w swojej ofercie niedrogi, ale naprawdę w porządku krem z filtrem 50+.
Ponieważ tamtego lata musiałam pilnować by moja skóra twarzy jak i całego cała nie była wystawiona na działanie promieni słonecznych, ten krem był moim must have. I dał radę :) Całkiem dobrze się wchłania, trochę bieli, ale wystarczy odczekać chwilę (zresztą jest to przypadłość kremów z wysokim filtrem), dobrze współgrał z makijażem. Dodatkowo jak na krem z tak wysokim filtrem kosztuje ok 14 zł za 75ml. Polecam :)

O szamponie chyba dużo pisać nie muszę,ma swoich przeciwników, ale wiadomo każde włosy mają inne wymagania. U mnie się sprawdza, dobrze zmywa oleje, nie plącze aż tak włosów. Właśnie kończy mi się butelka i jutro skoczę do Rossmanna po następną :)

źródło:babyonline.pl

Wszystkie rodzaje chusteczek z tej serii również mogę Wam z czystym sumieniem polecić. Ja używam ich do zmycia makijażu (jak śpię poza domem) często do odświeżenia, przetarcia rąk w takie gorące dni jak dziś. Jest dostępnych kilka rodzajów (z każdej serii: tej klasycznej niebieskiej, a także zielonej natural i jasnej extrasensitive) i kilka wielkości. Od małych, które zawierają po 10 sztuk do dużych zbiorczych (2-3 opakowania po kilkadziesiąt sztuk). Chusteczki nie uczulają, nie podrażniają, dobrze radzą sobie  z makijażem. Kosztują odpowiednio od 2 do kilkunastu złotych.

Mam nadzieję, że chociaż trochę przybliżyłam Wam tą markę, naprawdę polecam, za niewielką cenę mamy przyzwoite, delikatne, pozbawione wszelkich sztuczności kosmetyki, mimo że przeznaczone dla dzieci, na "dorosłej" już skórze sprawdzają się świetnie!

Jakoś niedawno miałam ochotę kupić sobie wycofywany krem do brodawek dla mam i używać go jak polecały dziewczyny na końcówki włosów, ale nigdzie we wrocławskim Rossmannie i mogłam znaleźć :(
Dziewczyny! używałyście coś z serii BD? które produkty są jeszcze godne uwagi? :)

15 komentarze:

Ja on 1 maja 2012 10:58 pisze...

Krem z filtrem miałam ale to nie dla mnie,zapach mi się nie podobał i mnie zapchał,oddałam chrześniakowi :)

Anonimowy pisze...

Szamponu to nie lubię,miałam kiedyś krem i był średni(taki w niebieskim opakowaniu):)

chodzpomalujmojswiat on 1 maja 2012 11:24 pisze...

blizniaczka09- a ja właśnie zapach lubię, kojarzy mi się z kremem do tortów heh :) mnie na szczęście nie zapchał :)
Make-up kama-wiem Kochana, że z tym szamponem to jest tak, albo ktoś go kocha, albo nienawidzi :)

urodowystyl on 1 maja 2012 11:32 pisze...

Ja mam szampon do włosów, który jest jak dla mnie wspaniały.
Kiedyś używałam też chusteczek nawilżających do demakijażu, ale niestety się nie sprawdziły. Strasznie mnie po nich piekły oczy.

nieuporządkowana on 1 maja 2012 11:58 pisze...

Ja używam tylko kosmetyków dla dorosłych :P

apieceofmystuff on 1 maja 2012 12:04 pisze...

fajna recenzja;) juz wiem jaki krem kupie do opalania;) potrzebuje czegos z wysokim spf

Paryska88 on 1 maja 2012 12:33 pisze...

Używam pudru Babydream jako talk do włosów:) Wypróbuję też chyba przedstawiony przez Ciebie szampon i będę nim zmywać oleje.

elpiss on 1 maja 2012 14:24 pisze...

Zostałaś przeze mnie otagowana :) będzie mi bardzo miło jeśli odpowiesz na mój tag :)

pozdrawiam

Zielone Serduszko on 1 maja 2012 14:40 pisze...

Uwielbiam szampon :) Podobno żel do mycia ciała i włosów jest warty uwagi :)

One_LoVe on 1 maja 2012 17:17 pisze...

lubię ten szampon z BD :)

Egocentryczna on 1 maja 2012 18:09 pisze...

czyli masz coś wspolnego z moim 5 miesiecznym bratem ;D

Beautiful Duty on 2 maja 2012 00:33 pisze...

nie uzywam tych kosmetykow ale jestes juz ktoras osoba z kolei ktora sie nimi zachwyca ;DDD

PureMorning on 2 maja 2012 09:39 pisze...

Sporo tego już wypróbowałaś. Ja nie używałam jeszcze nic z tego.

aknezz on 2 maja 2012 12:25 pisze...

Nie miałam okazji używać tych kosmetyków.

sauria80world on 3 maja 2012 14:57 pisze...

u mnie gości tylko szampon i to do mycia pędzli :)

Prześlij komentarz

Flickr

 

Chodź pomaluj mój świat Copyright © 2012 Design by Antonia Sundrani Vinte e poucos